Zasadniczo sprawa jest prosta. Usługi ubezpieczeniowe zwolnione są przedmiotowo z podatku VAT. Firma ubezpieczeniowa sprzedając polisę ubezpieczenia pojazdu nie nalicza podatku VAT . Zatem firma leasingowa wykupując polisy ubezpieczeniowe dla pojazdów będących przedmiotem umów leasingowych nie płaci podatku VAT. Jeśli firma transportowa dla leasingowanego sprzętu wykupuje polisę ubezpieczeniową bezpośrednio w firmie ubezpieczeniowej lub u brokera z pominięciem leasingodawcy również nie płaci podatku. A co się dzieje, gdy firma leasingowa po wykupieniu polisy ubezpieczeniowej przekazuje ją korzystającemu ze sprzętu? Do tej pory wystawiała fakturę na zwrot kosztów ubezpieczenia ze stawką „zw”. Wydawało by się, że wynika to logiki. Lecz, gdy budżet państwa się wali to logikę można w kąt schować. W dniu 8 listopada 2010 Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie 7 […]
Zasadniczo sprawa jest prosta.
Usługi ubezpieczeniowe zwolnione są przedmiotowo z podatku VAT.
Firma ubezpieczeniowa sprzedając polisę ubezpieczenia pojazdu nie nalicza podatku VAT .
Zatem firma leasingowa wykupując polisy ubezpieczeniowe dla pojazdów będących przedmiotem umów leasingowych nie płaci podatku VAT. Jeśli firma transportowa dla leasingowanego sprzętu wykupuje polisę ubezpieczeniową bezpośrednio w firmie ubezpieczeniowej lub u brokera z pominięciem leasingodawcy również nie płaci podatku.
A co się dzieje, gdy firma leasingowa po wykupieniu polisy ubezpieczeniowej przekazuje ją korzystającemu ze sprzętu? Do tej pory wystawiała fakturę na zwrot kosztów ubezpieczenia ze stawką „zw”. Wydawało by się, że wynika to logiki.
Lecz, gdy budżet państwa się wali to logikę można w kąt schować.
W dniu 8 listopada 2010 Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie 7 sędziów podjął uchwałę o sygnaturze numer I FPS 3/10 w świetle której firma leasingowa powinna włączyć do podstawy opodatkowania tych usług koszt ubezpieczenia przedmiotu leasingu również w przypadku, gdy są one refakturowane odrębnie od opłat leasingowych. Oznacza to, że do refakturowanych składek ubezpieczeniowych należy zastosować stawkę dla usługi zasadniczej, czyli 22% (23%) a nie stawkę właściwą dla refakturowanej usługi ubezpieczeniowej.
Ciekawy jest ten fragment uzasadnienia uchwały I FPS 3/10 NSA. „Należy także podnieść, że problem przedstawiony w postanowieniu w istocie dotyczy zagadnienia związanego z opodatkowaniem tzw. świadczeń złożonych, na które składa się szereg czynności, które mogą być przedmiotem odrębnych stosunków prawnych. W orzecznictwie Naczelnego Sądu Administracyjnego, z uwagi na kompleksowy charakter takich czynności, mający doprowadzić do uzyskania określonego efektu gospodarczego, dominuje stanowisko, że do opodatkowania takich świadczeń należy przyjmować jednolitą stawkę podatku od towarów i usług, biorąc pod uwagę charakter świadczenia podstawowego, które stanowi cel działalności wykonywanej przez podatnika (…)”Ta wykładnia stanowi próbę usankcjonowania pozaustawowego rozszerzenia katalogu czynności opodatkowanych stawką podstawową. Wystarczy teraz nieco inwencji i wyobraźni, aby każdą czynność zwolniona usytuować jako element szerszego procesu gospodarczego opodatkowanego stawką podstawową.
Jakie są praktyczne konsekwencje tej uchwały? Ano powstanie zobowiązania podatkowego dla faktur przenoszących koszty ubezpieczenia na korzystającego z pojazdu. Tylko, że od razu pojawia się sprawa przedawnienia zobowiązań podatkowych, który to okres wynosi 5 lat. W związku z tym firmy leasingowe, aby dostosować się do zmienionej praktyki organów podatkowych w wyniku uchwały NSA są zobowiązane do dokonania korekt wystawionych dokumentów poczynając od grudnia 2005 roku. Skorygowane faktury oznaczają konieczność wpłacenia z tego tytułu do budżetu przez firmy leasingowe gigantycznych kwot sięgających setek tysięcy złotych. Korekty faktur trafią do firm transportowych, które będą miały obowiązek uregulowania zobowiązań z nich wynikających wobec firm leasingowych. Oczywiście mówi się, że firmy transportowe z tego tytułu nie poniosą konsekwencji finansowych, bo mają prawo do odliczenia podatku VAT z wystawionych faktur korygujących. Niby tak tylko, ze przy 4 – 5 ciągnikach siodłowych z naczepami są to kwoty rzędu 20 – 30 tysięcy złotych do natychmiastowego wyjęcia z obrotu a potem czekania miesiąc, dwa, trzy na wyrównanie rachunków z urzędem skarbowym. Sytuacja ta wpłynie bardzo negatywnie na i tak już fatalną płynność finansową tych firm. Ile nie wytrzyma tego ciężaru i zbankrutuje, bo sędziowie udowodnili, że jeśli a = b a b = c, to a = c + stawka podstawowa VAT.
A poza tym ktoś kiedyś powiedział, że prawo nie działa wstecz. Kto to był?
Spojrzenie na wspólczesnosc przez pryzmat historii mojej wielkopolskiej rodziny.