Coś o kumoterstwie, czyli Białystok miastem możliwości

Znalazłam dziś piękny wpis na jednym z białostockich for dyskusyjnych. Krótka opowieść o tym, jak młody wykształcony może zarobić i się nie narobić.

Postanowiłam podzielić się tym znaleziskiem, ponieważ równie dobrze może dotyczyć każdego innego miasta w naszym kraju.  "Młody wykształcony" w takich oto słowach opowiada, w jaki sposób inni młodzi mogą znaleźć dobrą pracę i żyć wygodnie.

***

"Witam!
Na to forum trafiłem przypadkiem. Po przeczytaniu kilku postów jestem w szoku.
Waszym największym problem jest to, że jesteście zupełnie nie ustawni. Niedawno skończyłem studia. Po nich nie szukałem pracy w bstonline (Białystokonline.pl, regionalny portal z różnościami – przyp. mój) ani żadnych innych pseudo publikacjach. Zrobiłem rachunek moich znajomych. Przypomniałem o ciotce prowadzącej dosyć duży zakład. Efekt po studiach I wsza robota i 1500 zł na start  Jednak To mi nie wystarczyło! Wiadomo, że nie ma to jak organizacja, która o ciebie zadba.

(UWAGA, teraz będzie clou programu)

Mój znajomy należy do Platformy Obywatelskiej. Ma dosyć wysokie stanowisko. Spotkałem się z nim pogadałem. Po tygodniu zapisałem się do PO. Po miesiącu miałem prace za 1800 zł na rękę na start. Ale to za mało! Zacząłem aktywnie działać. Dziś zarabiam na państwowej posadzie 3200 zł na rękę+ wszystkie socjale. Pracuje ok. 5h 5 dni w tyg.
Teraz pewnie Myślice, że to dużo. Wcale nie Panowie i Panie. Planuje się rozwijać szukać przyszłościowych rozwiązań. Chce działać.
Apeluje do was partią przyszłości jest PO. Mamy tu kapitalnych ludzi. Głosujcie na nią. PIS, SLD, PSL nic wam nie zaproponują oprócz biadolenia o Smoleńsku. My młodzi z PO chcemy polepszać Białystok. Zacznijcie działać! Nie martwcie się o nic. Spalcie za sobą mosty i uwierzcie, że w Polsce może być lepiej! Pozdrawiam was serdecznie Łukasz
PS. Białystok miastem młodych!"

W innym wątku pan Łukasz wyjaśnia jeszcze ile zawdzięcza koledze i przynależności do Platformy:

"(…) zawsze będę głosował na PO. Dzięki temu, że jeden z moich znajomych ma tam wysokie stanowisko dostałem państwową pracę gdzie praktycznie bez wysiłku zarabiam 3200 zł na rękę."

***

Czy to wymaga komentarza? Niby nie, opowieść Łukasza mówi sama za siebie, ale… choć już wiele rzeczy widziałam, mnie to wyznanie zwyczajnie poraziło. Pan "młody wykształcony" nie widzi niczego zdrożnego  byciu pasożytem. Ba, namawia innych młodych, by skorzystali z tych cudownych możliwosci jakie daje przynależność do Platformy Obywatelskiej i również zostali pasożytami. Przecież nie potrzebna przedsiębiorczość, koledzy z partii zawsze pomogą, wesprą, dadzą państwową posadkę. To już chyba kiedyś było…

 Nie wątpię że ten wpis szczęśliwego działacza PO może mieć jakiś związek z kampanią wyborczą. Pojawił się w dziale Praca. Jak widać, słychać i czuć,  zalatuje werbowaniem narybku.

źródło: forum.poranny.pl/bialystok-jest-miastem-mozliwosci-dzialaj-od-dzis-t70111/