Bez kategorii
Like

Chama i durnia mamy za Premiera? Donaldowi – „okuliście” – Ewę K. cytując: KŁAMIESZ!

03/06/2011
348 Wyświetlenia
0 Komentarze
14 minut czytania
no-cover

Donaldzie Tusku, kłamiesz!

„Nie ma to jak stare dobre numery, prawda? Starszaki? Wasze zdrowie”

0


Donald Tusk powiedział:

   
Nie miejcie złudzeń, ja trochę znam obu panów, Kamińskiego i Kaczyńskiego, znam trochę ich oczy, nie są to co prawda oczy wilcze, ale to są oczy, które bardzo mówią, kiedy kłamią, kiedy cynicznie używają tego typu metod, to widać to po ich oczach.
   
Jeśli dobrze rozumiem Pan minister Kamiński nawet nie próbuje wytłumaczyć, dlaczego z tymi sensacjami wyskakuje dzisiaj. Mając okazję mówić o tym wtedy kiedy był szefem CBA i kiedy przestawał być szefem CBA. 
Dlatego wiarygodność tych słów i tych polityków przynajmniej w tej kwestii jest równa zeru”.

Platforma przeciw komisji śledczej. Premier: oczy liderów PiS kłamią

 

KAMIŃSKI "WYSKOCZYŁ JAK FILIP Z KONOPI"
 

Tusk: Znam ich oczy. Wiem, kiedy kłamią

 

Wstyd mi za tę wypowiedź. Ileż w niej nonsensu i jadu. Ileż kłamstw i nienawiści. Jakaż perfidia. Co za cynizm.
To mówi Premier mojego kraju?
Jaki knajacki język.
Ten facet jest Premierem mojego kraju?
Traci poczucie bezpieczeństwa, że próbuje obrzucać kogoś pomyjami?
 
Stek pomówień i niedorzeczności, do których trudno mi się nawet ustosunkować bez emocji. Mógłbym rozbierać zdanie po zdaniu i wykazywać absurdy. Czyżby Pan Premier stosował metodę sprowadzenia ad absurdum?
"Nie miejcie złudzeń" – sugestia jakaś, czy co? To ja mam jakieś złudzenia? Do mnie to mówił? Czy ja to niepotrzebnie tylko przypadkiem słyszałem a było adresowane do kogoś innego? A jeśli do mnie też? Chce mnie obrazić, czy wmówić mi, że źle widzę, bo on widzi lepiej? A może myśli, że nie widziałem oczu Kamińskiego? Jeśli tak, to się myli – widziałem.
 
" kiedy cynicznie używają tego typu metod,to widać to po ich oczach." –tu coś się imputuje mi – mam przyjąć za prawdę objawioną, że Ci Panowie dwaj używają "tego typu metod". A ja Panu Premierowi nie wierzę, bo nie jestem głupim Lemingiem, ok? Mnie to nawet obraża, co Pan raczy do mnie mówić w tej sprawie. A szczególnie jakoś razi moje uszy i obraża moją inteligencję. Ma Pan Premier może jakieś projekcje?
 
"cynicznie" – to Pan Premier się wypowiedzieć raczył. 
 
"nawet nie próbuje wytłumaczyć"– a ma taki obowiązek albo prosił Pan Go o to? I dalej, że z tego niby ma wynikać, że nie jest wiarygodny – a gdzie się Pan Premier uczył logiki, jeśli uczył?
 
"mając okazję"– ależ Panie Premierze, przecież mówił. Może nie pamięta Pan? Ja pamiętam. Czyż nie zdymisjonował i nie poprzesuwał na onne odcinki "wojny o prawdę z PiS-em" Pan paru kolesi na okoliczność "afery hazardowej"? Tej, której, jak się później dowiedzieliśmy z ustaleń sekułowanej komisji – nie było.
 
Wiarygodność równa zeru – tu się chyba powtarzacie. Zmieńcie płytę. Już Ziobrę tak ktoś z Was (bo widać gołym okiem, że gracie w jednej drużynie) nazywać zerem raczył – też pamiętam. A teraz przekaz dnia "Kamiński to zero i kłamca" – kochani, dla mnie to nie jest argument. To są dyfamacje.Takie teksty to do piaskownicy, Panie Premierze, ale nie do ludzi.
 
Poruta. Obciach. Wstyd i hańba, żeby Premier mojego kraju posługiwał się pomówieniami i takim językiem.
 
Bo jak już pojechałem ad personam, to ja logiki się uczyłem na UAM. I z logiki miałem 5. I muszę przyznać, że zdania Pana Premiera zaczynającego się od "Jeśli" nie potrafię nawet zrozumieć a co dopiero rozebrać logicznie. Może źle zapisałem? To niby dlaczego wiarygodność zerowa? Z czego wynika? Z oczu? Czy z Pana Projekcji?
 
A na zdjęciu powyżej też fajny tekst – widać, że zasłania się Prezydencją, mówiąc coś odwrotnego. Bezczelnie kłamie, w żywe oczy. I odwraca kota ogonem.
 
Jeśli dobrze rozumiem, to co Pan Premier powiedział, to:
  • ktoś ma wilcze oczy, ale nie ww. panowie,
  • po oczach można poznać, że ktoś kłamielub nie. 
     
Idąc tym tokiem rozumowania dodam, że może i coś wtym jest.
Obywatel ma prawo być poinformowany, a nawet obowiązek, skoro decyduje o tym, czy krajem ma rządzić np.: mafia, karierowicze, kłamcy, ludzie bez honoru, szkodzący Polsce, etc, czy też np. Ludzie Prawi i Sprawiedliwi.
           
IMHO obowiązek rzetelnego informowania społeczeństwa mają też publicyści i tzw. dziennikarze. Skoro jednak się boją o pracę, a może też o życie, a ja też się boję, ale nie muszę – to spróbuję zaryzykować tezę a contrario, że Pan Premier, oby żył wiecznie, raczył użyć argumentu ad personam, żeby ukryć prawdę.
 
Obraził Pana Mariusza Kamińskiego i mnie osobiście, ponieważ osobiście bardzo lubię, poważam i cenię sobie byłego szefa CBA, niepierwszy raz, zresztą, nazywając Go „kłamcą". Poprzednio nazywano Mariusza Kamińskiego nawet „pierwszym kłamcą". I ja to pamiętam, jakoś, sam nie wiem, dlaczego tak dobrze.
 
I odwrócił – Pan Premier – kota ogonem, bo sam kłamie i sam ma oczy, które pozwalają domniemać, że kłamie. I nie tylko oczy ma pan premier,
ale nawet uszy (słyszałem, że nawet wiele uszu) – chociaż na obrazku poniżej jakby ukryte.   
Pan Premier, oby żył wiecznie, też zatem ma oczy. To prawda bezdyskusyjna. Jak widać na obrazku poniżej. A i ten w tle też ma oczy. Czy to są oczy godne zaufania? Oceńcie sami: 

 

Moim zdaniem, to premier kłamie. I to widać też po oczach. Przede wszystkim jednak po tym jak i co mówi.

A co mówił w tej konkretnej sprawie można odsłuchać pod wyżej podanym i tu: linkiem do strony Polskiego Radia

Nie wiem czy kogoś (jeśli ktoś to czyta) przekonam, ja tylko wyrażam tu swoją opinię a Wy swoją wyrabiacie lub już macie. I czuję się zobowiązany do napisania tego, bo miałem możliwość spojrzenia w oczy Mariuszowi Kamińskiemu, być może nie przypadkiem było mi to dane. Nie zabiegałem o to. Wiem, że nie wszystkim jednak było dane spojrzeć w oczy Mariusza Kamińskiego.

Ja spojrzałem i … nie mogłem wytrzymać Jego wzroku, spuściłem oczy … i płakałem. Beczałem jak bóbr. I wiem, że ten człowiek nie kłamie. Dlatego ośmielam się napisać, że kłamie Premier mojego kraju.

Przez tych parę chwil – powiedzieliśmy sobie "co nieco" z Mariuszem Kamińskim – bez słów. Pamiętacie ten fragment: "długo patrzyli sobie w oczy, a potem Izaak powiedział: … bym się nie opierał" – cytuję z pamięci. To była tego typu – fundamentalna rozmowa. I wtedy już wiedziałem, a może Go nawet sprowokowałem.

Może zobaczył w moich oczach ten ból, to upodlenie przez komunę, to co czuję w sercu. Tę tęsknotę do wolności. Do Polski, w której nie będę już gnębiony i opadlany. Bo to co mówi i robi obecna władza mnie po protu boli i uwłacza mojej inteligencji. 

Jak bym nie widział, to bym nie wiedział. 
Masz pecha – widziałem. I wiem, że kłamiesz”, że zacytuję Twojego Ministra Zdrowia, w żywe oczy.
Patrzyliśmy sobie w oczy … z Mariuszem Kamińskim, tym którego obrażacie publicznie i znieważacie, chociaż jest przedstawicielem Narodu Polskiego.

 
To jest chamstwo. I nie masz na to mojej zgody!
Jest mi wstyd, że moim krajem rządzi ktoś taki.
 
Wstydu nie macie? I jakieś pretensje o to, że kibice śpiewali: matole? Może mieli jakiś powód. Trochę trzeźwego spojrzenia zalecam, ale od diagnozy to są specjaliści. To może już czas na obiecany cytat, z dedykacją dla Ciebie, Donald, bo kto może się orientować lepiej, jeśli nie Minister Zdrowia, szczególnie w temacie oczu i kłamstwa, no może jeszcze po za szefem klubu PO RP Tomaszem Tomczykiewiczem, też tu cytowanym:
 
"(Prezes Rady Ministrów Donald Tusk: Wiem.)
Wcale nie mniej.
(Minister Zdrowia Ewa Kopacz: Słucham?)
Wcale nie mniej.
(Minister Zdrowia Ewa Kopacz: Kłamiesz!)
Wcale nie mniej.
(Minister Zdrowia Ewa Kopacz: Kłamiesz.)
Wcale nie mniej.
(Minister Zdrowia Ewa Kopacz: Jesteś kłamcą.)
Wcale nie mniej.
(Poseł Krystyna Skowrońska: Skąd ma pan takie dane?)
Wcale nie mniej. (Poruszenie na sali)
W związku z tym tego typu działania, podkreślają to różnego rodzaju niezależne agencje, które na szczęście jeszcze mogą obserwować polski rynek, bo nie wszystko jeszcze jest w Polsce zakazane, chociaż obawiam się, że po kolejnych akcjach kolejne strony internetowe zaczną znikać…
(Poseł Tomasz Tomczykiewicz: Notoryczny kłamca.)
…zadają kłam i popierają tę tezę, z którą dzisiaj występujemy. Non possumus, pani minister, dalej nie można. Dlatego w imieniu grupy posłów apeluję do Wysokiej Izby o nieudzielenie wotum zaufania pani minister Kopacz i o odwołanie jej ze stanowiska.
Dziękuję. (Oklaski)
 
I od siebie dodam: CHAMIE, który obrażasz porządnego człowieka, klamcą Go nazywając – czuj się pozdrowiony a nawet pochylony. Durnia mamy za Premiera i to w rozkroku.

 "Czy te oczy moga klamac?" Jan Pietrzak w Coburgu (Niemcy) 1998.:

"Nie ma to jak stare dobre numery, prawda? Starszaki? Wasze zdrowie"

 

0

Gasipies

Piotr

110 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758