Cenzura Aleksandra Sciosa na Salonie24-widziane z USA

Za zaslona ogromnej wiedzy, erudycji i duzej kultury osobistej, kryje sie chamski, prostacki, komunistyczny cenzor. Jak za najlepszych urbanowskich lat.

W notce Pana Sciosa zatytuowanej  “Hipoteza czy dezinformacja, rzecz o granicach” z dnia 22.02.2012 napisalam nastepujacy komentarz:

„Wole byc bardziej gorliwa tropicielka, niz byli nimi ludzie komunistycznej bezpieki i ich spadkobiercy w sluzbach III RP, niz wierzyc slepo w dowody przedstawione przez ZP. ZP jest tylko popierany przez opozycyjny PIS, nie ma satusu komisji sledczej, czyli nie moze nikogo obligatoryjnie przesluchiwac, Nikt sie go specjalnie bac nie musi, a rzad moze mu okazywac ostentacyjnie i bezkarnie swoje lekcewazenie. W dniu 22 kwietnia Antoni Macierewicz w krotkim wywiadzie dla Naszego Dziennika powiedzial iz jest wstrzemiezliwy wobec powstania komisji miedzynarodowej. Byla to jego odpowiedz na apel Jacka Tzrnadla o natychmiastowym powolaniu takiego gremium. Jako byly szef MSW i SKW, pan Macierewicz wykazal sie moim zdaniem kompletna niekompetencja skoro za pare miesiecy byl najgorliwszym oredownikiem powolania takiego gremium. Albo Prof Trznadel i osoby popierajace powolannie miedzynarodowej komisji, maja o wiele wieksza i rzeczywista wiedze o putinowskiej Rosji i PO, niz byly szef MSW i SKW. Albo sie Pan Macierewicz kompletnie nie nadaje na to stanowisko, albo prowadzi jako polityk jakas gre. Ponadto Pan Macierewicz stwierdzil ze wszytkie dowody sa w posiadaniu Rosji. Skoro uprawnienia ZP  sa prawie zadne a dowodami dysponuja wylacznie Rosjanie i robia z tymi dowodami co tylko chca, wiec zwolenicy teorii maskirowki maja takie same szanse jak zwolennicy katastrofy pod Smolenskiem. Teoria Pana Macierewicza daje Rosjanom mozliwosci sporu o to, czy wiekszym stopniu zawinili polscy piloci czy rosyjscy kontrolerzy. Natomiast teoria maskirowki czyni ich jednoznacznie zamachowcami-mordercami.

Jak Pan mysli ktora z tych teorii jest dla Rosjan dogodniejsza”

Ciekawa bylam co mi odpowie jeden z guru Salonu24. Kiedy po paru minutach sprawdzilam czy notka sie zapisala, ku mojemu zaskoczeniu okazalo sie ze nie zostala zapisana. Pomyslalam ze moze zrobilam jakis blad w zapisie. Ponownie napisalam moj komentarz i tym razem sprawdzilam czy dobrze zapisuje. Po dziesieciu minuatch sprawdzam, czy komentarz sie zapisal i okazalo sie ze komentarza mojego ponownie nie ma, ale za to sa  dwa komentarze do mojego komentarza, ktorego nie bylo. Sprawa byla jasna i jednoznaczna. Bylam pewna ze Pan Scios oszczedzi komentarze do  mojego komentarza, ale po pol godzinie i one tez zniknely.

Oto jeden z najbardziej popularnych blogerow na Salonie24, czlowiek o ogromnej wiedzy, erudycji i kultury osobistej, stosuje chamska, prostacka, komunistyczna cenzure, jak za najlepszych urbanowskich lat. Z takim chamstwem spotkalam sie po raz pierwszy. Na moim blogu, kazdy moze pisac co mu sie podoba i polemizowac rowniez. Kiedy popelniam bledy przyznaje sie, gdyz to uczy pokory, i rownoczesnie rozwija. Jesli Pan Scios chce zamykac usta w takim komunistycznym stylu to faktycznie PIS niczym nie rozni sie od PO. Trafil swoj na swego. Dopiero teraz zrozumialam dlaczego programy PiS i PO niczym sie specjalnie nie roznia. Mozna miec tylko nadzieje ze Pan Scios jest wyjatkiem, ewenementem, nie potwierdzajacym reguly. W USA gdzie mieszkam od ponad 20 lat nigdy sie z czyms takim nie spotkalam. Mozna czytac najbardzej antysemickie komentarze na najpopularniejszych stronach zydowskich. I nikomu do glowy nie przychodzi, by stosowac cenzure. Mam nadzieje ze trafilam na przypadek zupelnie wyjatkowy.

Dla mnie jest to bolesne o tyle, gdyz z wielka przyjemnoscia czytalam notki Pana Aleksandra. A tu sie niestety okazalo, ze sloma z butow wylazi.