Brednie Kaczyńskiego

Czasy się zmieniają, a Pan ciągle jest w komisjach”. I tak właśnie wygląda sytuacja w naszym kraju, rządy się zmieniają a wszystko i tak jest takie same, jedyną zmienną jest kto więcej kradnie..

Po raz kolejny potwierdza się fakt, że w Polsce brak żadnej realnej opozycji dla rządów PO. Dzisiejsze show Jarosława Kaczyńskiego przepełnione zostało stekiem bzdur i utopijnych marzeń o stymulowaniu gospodarki poprzez walkę z bezrobociem, ulgach podatkowych, powstawaniu kas mieszkaniowych czy likiwidacji NFZu, ale oczywiście nie poprzez prywatyzacje służby zdrowia, a finansowanie tegoż sektora bezpośrednio z budżetu. Idziemy dalej..podatek obrotowy, żeby Ci wstrętni bankierzy płacili wreszcie podatki. Co zrobi w takiej sytuacji bankster? Oczywiście przerzuci koszty na prostego ciułacza. Czy Prezes "Wszystko mogę" Kaczyński kiedyś to zrozumie!? Szczytem absurdu są nowa ustawa o VAT która obejmie "wszystkie podmioty, prowadzące w Polsce działalność gospodarczą" czyli kolejne dłamszenie małych firm i postępująca fiskalizacja vatowskim haraczem która oczywiście spowoduje ucieczkę w szarą strefę oraz tzw. ulga proinwestycyjna czyli kolejne prawne zalegalizowanie przekrętów najbogatszych. Nie ma co wyliczać tych "snów pijanego socjalisty" dalej, bo z pewnością niedługo zrobią to fachowcy, nie zmienia to wszakże faktu, że nawet spora część ludzi widzi w tym programie po prostu zwykłe bzdury.

To straszne, że szef największej opozycyjnej partii w Polsce plecie takie "duby smalone", że nie ma żadnej realnej alternatywy. Nie ma jej też wśród żadnego ugrupowania politycznego w sejmie. Nikt nie przedstawia pomysłów obniżania podatków, likwidacja patologii w NFZ, ZUSie czy absurdalnych przepisów które niszczą małą i średnią przedsiębiorczość, ale i dezorganizują normalne życie. Mamy do czynienia ciągle z tymi samymi ludźmi. Słynny Bogusław Linda w jeszcze słynniejszym filmie "Psy" rzekł do jednego z członków komisji: "Czasy się zmieniają, a Pan ciągle jest w komisjach". I tak właśnie wygląda sytuacja w naszym kraju, rządy się zmieniają a wszystko i tak jest takie same, jedyną zmienną jest kto więcej kradnie..