Fizyk dr Kowalczyk w 1971 roku wraz z bratem wysadzili aulę w Opolu , za co zostali skazani na 25 lat więzienia, rok 2012 dzielni chłopcy z ABW aresztowali chemika dr Kwietnia za próbę zamachu na najwyższe organy. Co go czeka zobaczymy ?
Zastanawia mnie minimalizm ABW , dlaczego domniemany terrorysta miał użyć tylko 4 tony materiałów wybuchowych a nie 10 ton. Przecież 10 ton brzmi groźniej. Do przewiezienia takiej ilości materiałów wybuchowych ciężarówka (truck) by nie wystarczyła , potrzebny byłby TIR. Drugi zawód, który mnie spotkał to kara grożąca domniemanemu terroryście , tylko do 5 lat , za podniesienie ręki na najwyższe organy konstytucyjne w państwie , w tym zapewnie na Bredzisława i Ukochanego Przywódcę. Powinno być tak jak to mówił onegdaj tow. Cyrankiewicz, każda ręka podniesiona na władzę ….. powinna być ucięta. Kibice Jagielloni za przyśpiewki przeciwko organom władzy ( nie mylić śpiewanie z organami np. oliwskimi)dostali wysokie mandaty , a tu za taki czyn tylko do 5 lat. Ale ja wierzę w naszą prokuraturę i nasze sądy , przypuszczam , że na 25 latach się skończy. Polska stała się egocentryczna , najpierw cały świat patrzał na Polskę jak to leciały do niej dreamlinery, teraz cały świat w tym Jamajka podziwia naszych dzielnych chłopców ze służb. Za komuny fizyk dr Kowalczyk w Opolu wysadził aulę, w której miało odbyć się zebranie aktywu MO. Po latach skasowano wyrok i dr Kowalczyk mógł wrócić do pracy dydaktycznej. Jak będzie z chemikiem dr Kowalczykiem zobaczymy . Wiem jedno , że dopóki nie zmieni się układ polityczny rządzący obecnie w Polsce , będziemy karmieni stopniowanymi sensacjami jak u Agaty Ch. lub w dobrym filmie kryminalnym a prawda obecna jest taka , jak nomen omen w organie KPZR „PRAWDA”