Biłgorajski nihilista stchórzył i przegrał. Nareszcie!

Idol politycznego menelstwa, ex-gwiazda tefałenów i goownianej oraz przyjaciel liderki klubu „Partia Jej Niepotrzebna”, były poseł PO Janusz Palikot – przegrał z „Rzeczpospolitą”.

Janusz Palikot przegrał proces wytoczony mu przez „Rzeczpospolitą". Będzie musiał opublikować przeprosiny na swoim blogu oraz na łamach „Rzeczpospolitej", a także wpłacić 40 tysięcy złotych na rzecz Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich – taki wyrok zapadł w piątek przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Poszło o wpis na blogu, w którym Palikot sugerował, jakoby gazeta ta przygotowywała specjalne numery z fikcyjnymi informacjami o działalności Lecha Kaczyńskiego już po katastrofie Śmoleńskiej.

"Przez kilka tygodni kwietnia Jarosław Kaczyński chodził prawie codziennie do szpitala w Warszawie gdzie leżała Jadwiga Kaczyńska – matka braci – i udawał, że jest Lechem. Zaprzyjaźniona politycznie Rzeczpospolita drukowała nawet fikcyjne numery gazety z informacjami o działalności prezydenta" – napisał 6 stycznia na swoim blogu Palikot.

Sąd w wyroku uznał, że Palikot zamieścił w swoim blogu nieprawdziwe informacje, które naruszają dobra osobiste redaktora naczelnego oraz wydawcy „Rzeczpospolitej".

Palikot stchórzył i nie był obecny na rozprawie, sąd zatem wydał wyrok zaoczny.

źródło: rp.pl