Wielu posłów przed wyborami mówi swoim wyborcom, że są katolikami, i dzięki temu otrzymują mandat poselski. Tak było w przypadku wyboru A. Kwaśniewskiego na prezydenta (on z lewicy, ona – żona, ponoć katoliczka), tak było też przy wyborze obecnego prezydenta (katolik za in vitro), tak było przy wyborze pani H.G.W, która na pielgrzymce do Częstochowy zbierała podpisy, a także przy wyborze wielu posłów i radnych. Czego spodziewamy się po rządzących i po posłach obradujących w sejmie? Zapewne oczekujemy pokoju, który nastanie po wprowadzeniu "dobrego prawa". Zapewne też oczekujemy godziwych ustaw zapewniających rozwój i sprzyjające warunki tj. ustawy i przepisy, które będą wspomagać przedsiębiorczość, wspierać podstawową "komórkę" jaką jest rodzina (najbardziej obciążona podatkami), wspierać jakikolwiek rozwój dla dobra kraju. I nie […]
Wielu posłów przed wyborami mówi swoim wyborcom, że są katolikami, i dzięki temu otrzymują mandat poselski. Tak było w przypadku wyboru A. Kwaśniewskiego na prezydenta (on z lewicy, ona – żona, ponoć katoliczka), tak było też przy wyborze obecnego prezydenta (katolik za in vitro), tak było przy wyborze pani H.G.W, która na pielgrzymce do Częstochowy zbierała podpisy, a także przy wyborze wielu posłów i radnych.
Czego spodziewamy się po rządzących i po posłach obradujących w sejmie?
Zapewne oczekujemy pokoju, który nastanie po wprowadzeniu "dobrego prawa". Zapewne też oczekujemy godziwych ustaw zapewniających rozwój i sprzyjające warunki tj. ustawy i przepisy, które będą wspomagać przedsiębiorczość, wspierać podstawową "komórkę" jaką jest rodzina (najbardziej obciążona podatkami), wspierać jakikolwiek rozwój dla dobra kraju. I nie ma prawidłowego rozwoju bez rodziny. Trzeba to sobie jasno powiedzieć. Kraj bez silnych wspólnot jakimi są rodziny, to kraj do niczego.
Sejm uchwalił w piątek ustawę Prawo prywatne międzynarodowe mimo poprawki wniesionej przez Prawo i Sprawiedliwość wprowadzającej do projektu zapis, że małżeństwem w rozumieniu ustawy jest związek mężczyzny i kobiety oraz że nie stosuje się na terytorium RP przepisów prawa obcego regulującego związki osób tej samej płci. Poprawka została odrzucona przewagą jednego głosu.
"Zdecydowały głosy posłów PO, których większość głosowała przeciwko naszej poprawce, i oczywiście głosy lewicy. Myślę, że niektórzy politycy PO doskonale wiedzieli, o co toczy się walka, i świadomie odrzucili naszą propozycję, ale inni zagłosowali przeciwko poprawce tylko dlatego, że zgłosiło ją Prawo i Sprawiedliwość. Pamiętam po ogłoszeniu wyników głosowania konsternację posła Jarosława Gowina i szaloną radość posła Ryszarda Kalisza. Poseł Gowin zaraz po głosowaniu pobiegł do pracowników Sejmu, którzy czuwają nad przebiegiem głosowania, by sprawdzić jego wyniki. Natomiast poseł Kalisz wręcz skakał w swoim fotelu z radości, wymachując rękoma. Widziałem także przygnębienie naszych posłów. Wiedzieliśmy, jak wysoka była stawka tego głosowania. A przecież tak niewiele brakowało, by dać odpór homoseksualnemu lobby w Sejmie." mówi Artur Górski, PIS.
Przypomina mi się wybór gen. Jaruzelskiego na prezydenta – 1 głosem wybrany. Przypomina mi się gawęda Komorowskiego nt. bigosowania i liberum veto podczas wizyty w USA…
Oto lista głosowania – posłowie, oby nigdy więcej nimi nie byli, którzy odrzucili poprawkę, wbrew zapisom w Konstytucji Rzeczpospolitej– zobacz kto głosował "przeciw":
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110208&typ=po&id=po09.txt
i wywiad z posłem Górskim:
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110208&typ=po&id=po11.txt
ps.
"Człowiek był pierwszym, który ukrył się przed Bogiem (Rdz 3,8), zjadłszy zakazany owoc, i wciąż się ukrywa. Wolą Boga jest być tutaj, jawnie i blisko; jednak, gdy drzwi do świata zostały przed Nim zatrzaśnięte, zdradzono Jego prawdę, zbuntowano się przeciw Jego woli, On wycofał się, zostawiając człowieka samemu sobie. Bóg nie odszedł z własnej woli; On został wypędzony.
Bóg jest na wygnaniu. Heschel. Abraham Joshua Heschel. Żydowski myśliciel, filozof, poeta.
Cud wcielonego ducha, pierwsze slowa z wiersza Cypriana Norwida pt. PISMO, czyli nie szermowac, krzyczéc, Lecz cala sila dzialac