Władza nas nie szanuje. Władza niszczy naród i Polskę. Jeśli dojdzie kiedykolwiek do wojny międzynarodowej to z winy I, II i III władzy. Ja nie będę miał obowiązku obrony zrujnowanego kraju. Powinny być stale ujawniane nazwiska legalnej mafii, łotrów, eksterminatorów i kolaborantów, lub w odpowiednim czasie. W przypadku wojny domowej sprawa będzie oczywista. Rozwiązanie jak z Ceausescu.
Kanapy polityczne nie są odpowiedzialne za kryzys społecznoekonomiczny. Bierni obywatele oraz egoiści są współodpowiedzialni za brak demokracji i zmian na lepsze. Organizacje patriotyczne czy narodowe są zainteresowane sobą, strategią firmową, różnicowaniem, rywalizacją ze wszystkimi o przejęcie wpływów z władzy. Gdyby ludzie myśleli o problemach Polaków, nieuczciwości politycznej i urzędniczej, ustrojowej, chorych czynnikach materialnych, przyczynach biedy i niewolnictwa, a nie wkręcali się w tryby proceduralne partokracji, rozgrywania meczu ligowego – to zły system by poległ. Zacznijmy kochać ludzi i rozliczać układ zamknięty. Przestańmy zajmować się tematami zastępczymi, obcymi rewolucjami, politycznymi rozgrywkami. Skupmy się na sprawach społecznych. Na pokorze i skromności. Zacznijmy od siebie.
Demokracja oznacza kochaj bliźniego swego jak siebie samego, ale wyeliminuj barbarzyńcę. Najwięcej zła tworzy wymiar niesprawiedliwości. Ludzie statystycznie z takimi samymi zaletami i wadami jak każdy inny obywatel, ale nie odpowiadający za błędy jak każdy inny obywatel. Kryją się za koneksjami, ksywą prokuratura czy sąd i niezawisłość. Mają dożywotnie immunitety, Prawo o ustroju sądów powszechnych i kompletny brak nadzoru z zewnątrz. Należy stworzyć obywatelski IPN. Trzeba zbierać nazwiska i adresy ludzi odwrotnie spełniających swoją rolę. Trzeba zbierać ich dane majątków, błędów i afer. Trzeba być przygotowanym na sąd nad nimi. Kiedyś taki nastąpi. Zbrodniarze nie mogą sądzić. Zbrodniarzy miejsce jest na ławie oskarżonych. Dlaczego nie będzie jeszcze rewolucji? Bo nie ma na razie chętnych mas do społecznego działania. Do zjednoczenia się i uzyskania przewagi dobra nad złem.
Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Solidarność, Kościół Katolicki1 to demagogia. To państwo w państwie. Ugrali swoje i w d… mają ludzi. Dziennie zamarza sześć osób. Co roku odbiera sobie życie sześć tysięcy osób. Ile emigruje, ile nie pracuje, ile żebra lub jest eksmitowanych tego nie pamięta feudalizm. Winni tego mają dzisiaj szwedzkie stoły zamiast wisieć.
Służba zdrowia, dzieci, szkolnictwo i praca oraz warunki socjalne, a także ochrona majątku polskiego – to osobny temat.
Człowiek wprowadził by demokrację w pięć minut i byłby porządek, szuje nawet się nad tym nie zastanowią.
Uczestniczenie członków „Platformy Oburzonych” w spotkaniach jakichkolwiek partii politycznych, również jako gość, to kolaboracja. To zdrada ideałów ruchu społecznego. Jak se pościelesz tak się wyśpisz. Tylko idiota lub Judasz wchodzi dwa razy do Sanhedrynu.
Socjolog
1Religia to też polityka. Przyczyna dyskryminacji innowierców i wielu wojen w historii. Twoja religia jest taka jaka jest tradycja twojej rodziny. Generalnie może zależeć od twoich poglądów i od miejsca zamieszkania. Może i powinna być miłością, ale to odrębny kawałek chleba. Nie powinno się jej mieszać z biurokracją. Tam nie decyduje moralność.
Może nie będzie innego rozwiązania jak krwawe. Takie jednak bez jasnych deklaracji nie zmienią ustroju. Trzeba ogłosić przejrzystą listę oczekiwań społecznych. Pracy, chleba, godnego życia. Równego traktowania, bez faworyzowania członków partii politycznych.