„- Gdybym był na miejscu Tuska, dałbym polecenie: spałować, oddać za to. Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek!
Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę – tak b. prezydent Lech Wałęsa w programie "Gość Radia Zet" wypowiadał się o proteście związkowców "Solidarności" przed sejmem. Wałęsa apelował także do Tuska: Panie premierze, więcej zdecydowania. Dość takiej zabawy! "
Czyli sprawa ma się tak, że Wałęsa pałowałby dzisiaj własnych niegdysiejszych kolegów!!! Warto zapamiętać te słowa towarzysza Bolka. Prawda prędzej czy później wyjdzie na światło dzienne i niech Wałęsa nie myśli, żej est bezkarny, a wszystkie papiery na jego temat spalono w pamiętną noc 89 roku.
zdjęcie :Dobosz