Jak słyszę, w nagrodę za ciężkie pobicia Obywateli, Pan Premier w swoim wczorajszym expose przyznał psiarni 300 zł podwyżki na głowę psa.
300 zł miesięcznie to jest 3 tys. 600 zł na rok, zakładając, że średnio pies do końca zatrudnienia ma jeszcze 15 lat i jest ich około 100 tys. to daje nam kwotę 5,4 mld zł. Trzeba mu przyznać, ma chłopina gest.
Co prawda, złożenie kilku poprawnych gramatycznie zdań, przekracza znacznie potencjał intelektualny przeciętnego psa, ale kasę liczyć to akurat potrafią oni wszyscy. Na pewno już do tych ich psich łbów dotarło przesłanie Tuska, że za zabicie kilku niemiłych Panu Premierowi ludzi, kość, którą dostaną do obgryzienia, będzie o wiele większa.