Bez kategorii
Like

Bankassurance oczyma KNF.

17/03/2012
482 Wyświetlenia
0 Komentarze
5 minut czytania
no-cover

Komisja Nadzoru Finansowego dokonała oceny działania bankassurance na polskim rynku i opisała stwierdzone przy tej okazji nieprawidłowości w piśmie z 21 lutego 2012 r.

0


 

Z pisma tego wynika, że podstawowym problem związanym z bankassurance jest występujący w szeregu przypadków konflikt interesów, gdy bank występuje jednocześnie w dwu rolach – ubezpieczającego i zarazem pośrednika ubezpieczeniowego. W tej drugiej roli otrzymuje prowizję uzależnioną od przypisu składki – w tej pierwszej powinien dbać o jak najwyższą ochronę za jak najniższą składkę. Jako ubezpieczający powinien być zainteresowany jak najszerszym korzystaniem z ochrony ubezpieczeniowej, jako pośrednik ubezpieczeniowy – wręcz przeciwnie, bo wyższa szkodowość może wpływać zdaniem KNF na wysokość jego prowizji. Jednocześnie istnieje duża asymetria informacji między bankiem jako ubezpieczającym, a klientem banku – kredytobiorcą, jako ubezpieczonym, często także opłacającym składkę z tytułu tego ubezpieczenia. Zdaniem KNF część produktów jest skonstruowana tak, że po wypłacie odszkodowania z tytułu ubezpieczenia ubezpieczyciel nabywa regres w stosunku ubezpieczonego, mimo, że opłacał on składkę na ubezpieczenie.
Problem konfliktu interesów opisany przez KNF, wyraźnie wskazuje na konsekwencje zaostrzenia polityki kredytowej przez banki m.in. w wyniku wcześniejszych rekomendacji KNF, w związku z czym klienci banków godzą się na dodatkowe koszty związane z produktami ubezpieczeniowymi, by w ogóle uzyskać dostęp do kredytu. A bank zyskuje nie tylko zabezpieczenie tego kredytu, ale jeszcze dodatkowe źródło przychodów pozaodsetkowych, zaś zakład ubezpieczeń zwiększa przypis składki.
Tylko, że pomieszanie ról ubezpieczającego i pośrednika ubezpieczeniowego jest groźne dla wszystkich stron. Ubezpieczony często nie ma świadomości, że bank występuje w tak opisanej podwójnej roli, ale gdy się o tym dowiaduje może zacząć postrzegać pośrednictwo ubezpieczeniowe, jako działalność skierowaną przeciwko jego interesom. Do tego pismo KNF może sugerować, że nie wszystkie banki spełniają wymogi ustawy o pośrednictwie ubezpieczeniowych, co dodatkowo zwiększałoby szarą strefę w polskim pośrednictwie ubezpieczeniowym. Sytuacja ta niestety wpisuje się w opisywany także przeze mnie przypadek jednego z brokerów ubezpieczeniowych, który w świetle ustaleń UOKIK nie do końca rozróżniał rolę brokera i agenta ubezpieczeniowego.
Bankassurance może być niewątpliwie korzystne dla wszystkich zainteresowanych stron – bankom umożliwia uatrakcyjnienie ich oferty, zakładom ubezpieczeń zwiększenie przypisu składki i ograniczenie kosztów dystrybucji, a ubezpieczonym uzyskanie lepszego produktu, ze względu na lepszy rozkład ryzyka w populacji objętej ubezpieczeniem przez bank. Ale do tego niezbędne jest klarowne rozgraniczenie ról poszczególnych podmiotów uczestniczących w tym procesie, tak by nie występował konflikt interesów opisany przez KNF.
Kwestia funkcjonowania bankassurance w Polsce i reakcji KNF na problemy z nim związane jest też dobrym przykładem pozytywnych efektów integracji nadzoru dokonanej w 2006 r. – KNF może na ten problem spojrzeć zarówno z perspektywy nadzoru nad zakładem ubezpieczeń, nad pośrednikami ubezpieczeniowymi, ale też z perspektywy nadzoru nad bankami, a także ochrony interesów klientów tych instytucji finansowych.
I na koniec drobna łyżka dziegciu w tej beczce miodu – KNF zapowiada wydania rekomendacji dotyczącej współpracy banków i zakładów ubezpieczeń – ale na jakiej podstawie prawnej miałaby być wydana taka rekomendacja? O tym już KNF milczy.
22 lutego 2012
Paweł Pelc
radca prawny, Kancelaria radcy prawnego Pawła Pelca
Wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego sp. z o.o.

(za: Gazeta Ubezpieczeniowa, nr 11 (674), 13 marca 2012 r., str. 8)

0

Pawe

www.pawelpelc.pl

165 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758