Ballada o królu Staśku w okolicach 3-go Maja
03/05/2011
454 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Ref.: Katarzyno!
Twe ciało słodko pręży się, przegina
– bo tu – w Warszawie bez ciebie jest mi źle
ma luba – Katarzyno II – ga
PODWÓRZOWA BALLADKA O KRÓLU STAŚKU
CZYLI OKOLICE 3-GO MAJA
To nie był byle Stasiek
-Stanisław Antoni było mu
(wstydził się był – imienia Antek)
jak ma już brzmieć – to August!
Królem nasz Staszek był–
w krąg znały go królice,
które w stolicach
korony dzierżą swe –
– kochanką jego była Kaśka
zwyczajna ot – caryca
co gdzieś na Kremlu
rozpuście oddawała się.
Pomimo to – Staś kochał swoją Kaśkę
– dała Staśkowi berło
– tudzież Polski – tron
– dawała – brała…
i nasz Poniatoszczak
dojrzał – poniewczasie,
że jak w refrenie
on stracił Polskie – swą…
Ref.: Katarzyno!
Twe ciało słodko pręży się, przegina
– bo tu – w Warszawie bez ciebie jest mi źle
ma luba – Katarzyno II – ga
ja ci się oddam –
– ty rozbierzesz mnie!
I od tej pory…
…poszły trzy rozbiory…
Za 3-ci Maja izwinitie
Bo to błąd jest!
Historia się zamyka
gdy zamiast króla ma królika
– oryctolagus cuniculus* – Rex!!!
Ref.: Katarzyno!
Twe ciało słodko pręży się, przegina
– bo tu – w Warszawie bez ciebie jest mi źle
ma luba – II-ga Katarzyno –
ja ci się oddam –
– ty rozbierzesz mnie!
……………………………….
*- królik