Absolutnie kuriozalnej próby wyjaśnienia formy ujawnienia i treści ostatecznego Raportu MAK dokonał w dniu 19.02.2011 w TVN24 doradca ds międzynarodowych Prezydenta Komorowskiego, prof. Roman Kuźniar. Jego wypowiedź cechuje się naiwnością zupełnie niedopuszczalną u osoby do której obowiązków należy m.in. znajomość struktury władzy w Rosji, a także brakiem zrozumienia niskiego stopnia odporności na rosyjską propagandę poza granicami FR. Prawdopodobnie próbował on w nieudolny sposób przekonać opinie publiczną o niezależności MAK od władz Rosji i FSB, a ponadto złagodzić stanowisko rosyjskie, sugerując że konflikt pomiędzy Polską a Rosją wystąpił w rzeczywistości na poziomie eksperckim, a nie międzypaństwowym: W jego opinii, czwartkowa konferencja ekspertów lotniczych o katastrofie smoleńskiej była powtórką ze "spektaklu Anodiny". – Ale Rosjanie popełniają takie błędy – podkreślił. Dodał, że […]
Absolutnie kuriozalnej próby wyjaśnienia formy ujawnienia i treści ostatecznego Raportu MAK dokonał w dniu 19.02.2011 w TVN24 doradca ds międzynarodowych Prezydenta Komorowskiego, prof. Roman Kuźniar.
Jego wypowiedź cechuje się naiwnością zupełnie niedopuszczalną u osoby do której obowiązków należy m.in. znajomość struktury władzy w Rosji, a także brakiem zrozumienia niskiego stopnia odporności na rosyjską propagandę poza granicami FR.
Prawdopodobnie próbował on w nieudolny sposób przekonać opinie publiczną o niezależności MAK od władz Rosji i FSB, a ponadto złagodzić stanowisko rosyjskie, sugerując że konflikt pomiędzy Polską a Rosją wystąpił w rzeczywistości na poziomie eksperckim, a nie międzypaństwowym:
W jego opinii, czwartkowa konferencja ekspertów lotniczych o katastrofie smoleńskiej była powtórką ze "spektaklu Anodiny". – Ale Rosjanie popełniają takie błędy – podkreślił. Dodał, że pierwsza prezentacja była swoistą "dywersją" wobec wysiłków Miedwiediewa do zmiany wizerunku Rosji. – Anodina okazała się sabotażystką w stosunku do jego wysiłków podejmowanych w kierunku Polski i Zachodu. Nie wiem jednak, czy to było świadome, czy wpisane w stosunki w elicie rosyjskiej władzy – dodał.(1)
Niestety nie jestem w stanie ocenić, czy prof.Kuźniar udzielając tej wypowiedzi był świadom związków "złej" Anodiny ze starym KGB-owcem Primakowem, a także pamiętał słowa "dobrego" Miedwiediewa z dnia 24.12.2010 :
Mam nadzieję, że polskim kolegom starczy rozumu i woli do przyjęcia odpowiednich wniosków, bez jakichkolwiek zbytecznych komentarzy(2)
Pomijając zupełnie kosmiczną niekompetencję Kuźniara w kwestii "who is who" w Rosji (czy rzeczywistą, czy na użytek zewnętrzny – to już inna sprawa), część tej wypowiedzi może wprawić w dysonans poznawczy poczciwe lemingi, którym "spiskowa teoria dziejów" kojarzy się tylko i wyłącznie z moherowymi oszołomami. A tutaj doradca Prezydenta Bigosława Komorowskiego wypala wprost:
Nie wiem jednak, czy to było świadome, czy wpisane w stosunki w elicie rosyjskiej władzy.
i tutaj akurat ma rację. Oszołom doradza strażnikowi żyrandola !!!
(1) www.tvn24.pl/-1,1693334,0,1,tatiana-anodina-okazala-sie-sabotazystka,wiadomosc.html
fot. www.kremlin.ru
"Jesli pozwolisz, by robactwo sie rozmnozylo, rodza sie prawa robactwa."