brakło nam męstwa…brakło nam odwagi…
BĄDŹ PANIE
DLA POLAKÓW KRÓLEM
brakło nam męstwa…brakło nam odwagi
by Cię ogłosić Chryste naszym Królem
niosę tę winę w imieniu mych Braci
rozgrzesz nas Panie modlitwą i bólem
szatan podstępnie staje między nami
sieje nienawiść plącze naszą mowę
wybacz nam Panie tę słabość sumienia
i te upadki nasze…narodowe….
Ci co próbują ocalić nasz Naród
są dziś wrogami polskiego Kościoła
wesprzyj ich Panie siłą swego Ducha
gdy będą z bólem o Twą pomoc wołać
z kneblem cenzury żyją zamilczeni
na peryferiach polskiego sumienia
tchórzliwe racje ta trucizna kłamców
zniewala polską godność i marzenia
zabrakło wiary w rozmowie z szatanem
pokusa buntu wobec Dekalogu
zatruty owoc dojrzewał powoli
by wypowiedzieć wojnę Panu Bogu
i dziś stoimy gniewnie przeciw sobie
Naród rozdarty kłamstwem oraz bólem
zabierz nas Chryste do łodzi Kościoła
bądź Panie Jezu dla Polaków Królem !
NIEZALEZNY ZAKLAD POETYCKI. Kubalonka. Naród,który sie oburza,ma prawo do nadziei, ale biada temu,który gnije w milczeniu. Cyprian Kamil Norwid