Nie wiem, jaki był cel Eastwooda, bo wydaje mi się, że mógłby być przeciwny memu odczuciu, które postać J.E. Hoovera odebrało przychylnie, z sympatią i podziwem. A może to jednak obiektywny (obywatelski)...
‘Ja piszę mową, a nie polszczyzną jako taką. Moje pisarstwo to mowa, żywe słowa (łowione, gdzie się da).’ – mówi Marian Pankowski w wywiadzie-rzece, a słucha go Piotr...