31 grudnia 1600 roku królowa Elżbieta I podpisała przywilej „dla Jerzego, księcia Cumberlandu i 215 Rycerzy, Starszych i Mieszczan“, gwarantujący im na 15 lat monopol na handel pomiędzy wszystkimi portami królestwa Anglii, Walii i Szkocji, a wszelkimi portami, ziemiami, wyspami i...
Jakieś 15 lat temu siedzieliśmy sobie z moim przyjacielem Siłą w moim (i dwóch moich współspaczy) pokoju w jednym z pozostałych po budowniczych Pałacu Kultury baraków, które wtedy składały się na akademik na Osiedlu Przyjaźń w Warszawie i piliśmy wódkę. W pewnym...
Pan Janusz Korwin – Mikke zwykł pisać w swoich artykułach, że ludziom współcześnie wmawia się przesadną potrzebę bezpieczeństwa: od czego głupieją i dają sobie narzucić każdą, najgłupszą bodaj regulację, której jedynym skutkiem jest tylko ograniczenie wolności i powstanie kolejnego,...
Wdałem się ostatnio w kilka blogowych dyskusji w rodzaju tych, które Osioł ze Shreka podsumował jako „męskie rozmowy, takie o życiu i śmierci“ – czyli takie, które z definicji nie mają końca i mieć go nie mogą. Pamiętam jak przez mgłę z lektury „Prawa Parkinsona“, że...
Jedyną chyba istotną wadą monarchii jest to, że na skutek genetycznego przypadku i błędów w wychowaniu, które się i na cesarskich dworach zdarzają, może się państwu trafić władca pełen dobrej woli, a przy tym uzdolniony i pracowity. Na szczęście, nie zdarza się to często – ale jak już taki...
Niemal dokładnie cztery lata temu, bo w końcu kwietnia 2006 roku przejeżdżałem Dniepr mostem w Dniepropietrowsku. Czyli na historycznym Niżu. Tuż obok Chortycy, najsłynniejszej bodaj z dnieprowych wysp, miejsca gdzie przez długi czas stała Sicz Zaporoska. Wrażenie robi rzeka w tym miejscu ogromne. Prawda, że ją...
Nie jest dobrze, gdy kucharki zamiast gotować, rozprawiają o polityce. Lenin nie miał racji. Pytanie zresztą, czy swój bon mot wygłosił szczerze? W końcu w systemie władzy, który stworzył, nie tylko kucharki, ale i większość ministrów nic nie miała do powiedzenia w najważniejszych...
Raz wdawszy się w zabawę „co by było gdyby“, nie potrafię się od niej ostatnio jakoś uwolnić – choć zdawałoby się, że mam dość innych kłopotów i zajęć. Ostatnio jednak dyskusja, jaka tam się toczy, obraca się wokół zagadnień, które i tu nieraz już...
Odkryłem wczoraj (za pośrednictwem jednego z komentatorów bloga Pana Wojciecha) nadzwyczaj interesującego bloga. Od dawna niczego równie inspirującego i pouczającego nie czytałem. Nic dziwnego: autor jest fizykiem. A jak już w innym miejscu pisałem, fizyka współczesna, zrozumiała dla 0,1%...
Tekst sprzed niemal roku, z poprzedniej Wielkanocy – ale nic tonie zmniejsza jego aktualności: W dzisiejszym kazaniu podczas Rezurekcji nasz proboszcz oczywiście nie powstrzymał się przed wyciągnięciem wyświechtanego wątku „zmartwychwstania Polski“, co to jest „Chrystusem...
Zacznę od przypowieści. Dawno, dawno temu, gdy świat był jeszcze młody i dziki, a nikt nie pobierał podatków i nie mierzył trzeźwości alkomatem, żyła sobie gromada pierwotnych łowców. Na ich terytorium były dwa wodopoje do których wychodziły mamuty. Raz do jednego, a raz do drugiego. Nie na...
Geopolityka jako nauka ma tę wadę – typową dla tak spekulatywnych dziedzin ludzkiego ducha – że trudno z jej abstrakcyjnych reguł wyciągnąć jakiekolwiek praktyczne wnioski dla naszego tu i teraz. Popatrzmy sobie na nasze barany, czyli na Polskę. Wedle Ratzela jesteśmy częścią Mitteleuropy –...
Zawsze eleganckie, pachnące, uśmiechnięte, pokonujące z szybkością światła biurowe korytarze w eleganckich pantofelkach na szpilkach nie zapominając przy tym zalotnie kołysać biodrami w spódniczce nad kolana. Sekretarki. Fetysz, symbol statusu i tania siła robocza – w jednym. Aż trudno sobie...
Będą tu pieniądze, krew i seks – wszystko, co Państwo lubicie! Wysłuchałem ongiś tych opowieści na pokładzie luksusowego, czarnego mercedesa, wyłożonego w środku białą skórą. Nie były raczej przeznaczone do uwiecznienia i upowszechniania. Myślę jednak, że skoro minęło już trochę czasu,...
a w umiarkowanych dawkach – wręcz niezbędne! Jak już o tym wielokrotnie pisałem: o ile zbawienie na tamtym świecie jest z punktu naszego tu i teraz niewyobrażalne, ale nie niemożliwe – to zbawienie tu i teraz, na tym świecie: jest nie tylko niewyobrażalne, ale też z całą pewnością...