Ateizm

Ktoś celowo podburza przeciw własnej religii i demoralizuje chrześcijańskie narody.

 Ciężko stwierdzić czy pierwsza była religia, czy może brak wiary. Nie można także powiedzieć by inne gatunki zwierząt były ateistami, a przynajmniej nie każdy osobnik. Wiele bowiem stworzeń jest bardziej wyczulonych na zjawiska, które określa się mianem tzw. ,,ponadnaturalnych”, niźli homo sapiens, jakby cokolwiek mogło się ponad swą Matką Ziemią postawić. Obserwując psią matkę liżącą swego chorego, umierającego szczeniaka, można nabrać przekonania, że nie tylko w ludzkim rozumie mieści sie pojęcie ,,życia” po śmierci. No, ale jak to napisał Mark Twain ,,Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji’’. To samo odnosi się to sprawy woli i myślenia.

 Wracając do tematu, to ateizm połączony ściśle ze sceptycyzmem i racjonalizmem, który cechuje negatywny i czasem wręcz agresywny stosunek – patrz wojna o krzyż na Krakowskim Przedmieściu – do wszystkiego co religijne, i co nie mieści się w rozumie ateistów, prowadzi do swoistego fanatyzmu, gdzie nauka zastępuje miejsce religii, a naukowcy stają się kapłanami, tak samo zakłamanymi, i łasymi na pieniądze, jak kapłani dotychczas znanych kultów.Takie postępowanie można porównać, co zrobił Tomasz z Akwinu, do sytuacji, w której uczony wypowie się na temat związany z jego wykształceniem, co usłyszy człowiek prosty, i w związku z tym, że nie zrozumie słow uczonego zacznie się z niego naśmiewać.

 Żaden starożytny klasyczny filozof nie zdobył się na to, by zaprzeczyć istnieniu bogów, lub ducha. Stwierdzić, że z całą pewnością Boga nie ma, może prawdziwy prostak. Można dyskutować co do Jego natury i istoty, oraz interpretacji przekazów, ale mówienie o Jego braku przypomina sytuację, w której obrońca odrzuca tysiące zeznań naocznych świadków przestępstwa. Dziwne jest zaiste rozumowanie ateistów – tysiącu świadectw nie dają wiary, lecz uznają, że wystarczą słowa dwóch przekupnych osobników w sądzie, by komuś zmarnować życie.

 Ateiści nie dają znaków życia w krajach arabskich, Palestynie, niewielu ich można spotkać w Indiach. Jakoś nie mają odwagi przykładowo obrazić Koranu. Pomyślmy co zrobiliby muzułmanie, gdyby p. Rabczewska nazwała autora ich świętej księgi ,,naprutym winem i palącym jakieś zioła”.Wyłączając to, że nikt z komunistów medialnych nie odezwałby się słowem o wolności wypowiedzi. Oczywiście jest szansa, że nie potrafiliby odnaleźć Polandii na mapie, ale gdyby powiedziała to w ich kraju? W chrześcijańskim kraju zaś obraziła biblijnych proroków. Tak jak stwierdził JE Putin – gdyby panie z ,,Pussy Riot” zbezcześciły islamską świątynie, to nie zdążono by ich nawet aresztować.

 Są dwa możliwe wytłumaczenia zaistniałej sytuacji. Pierwszym jest to, że chrześcijanie stali się tak tolerancyjnymi ludźmi, że gdy ktoś ich uderzy w twarz, to nadstawiają drugi policzek. Drugim i poszerzając widzenie bardziej prawdopodobnym, jest to, że ktoś celowo podburza przeciw własnej religii i demoralizuje chrześcijańskie narody. Dlaczego? Tutaj trzeba zajrzeć do wcześniejszych notek z mojego bloga i przeczytać o prostym prawie, jakie między innymi tam opisuje – nie ma zysku bez równoważnej, proporcjonalnej straty. Tak więc ktoś, kto już odciął głowę narodów Europy – szlachtę i monarchów – teraz je ateizuje, na swój i swojej religii zysk. Kto to jest? Ja nie udzielę odpowiedzi na to pytanie. Jest to ktoś pałający do nas nienawiścią, żądzą zemsty, i ideologicznie uważający nas za gorszych.

Paweł z Kuczyna