ATAK ŻYDOWSKIEGO DZIENNIKARZA „GAZETY POLSKIEJ” DAWIDA WILDSTEINA
NA WALDEMARA ŁYSIAKA CZ . III OSTATNIA
Historyk niemiecki Dieter Schenk „Noc morderców” – Kaźń profesorów we Lwowie i Holokaust w Galicji Wschodniej; wydawca „Wysoki Zamek” Kraków 2011 str. 130, 131 podaje:
„(…) Żołnierze batalionu „Nachtigall” rekrutowali się w pierwszym rzędzie z Ukraińców, którzy dostali się do niemieckiej niewoli jako żołnierze armii polskiej…jednostka specjalna „Nachtigall” składała się z 300 Ukraińców i 100 Niemców…niemieckie mundury wojskowe nosili również ukraińscy członkowie batalionu „Nachigall”…jako oficer łącznikowy porucznik dr Theodor Oberländer należał do sztabu batalionu „Nachtigall”…Nie podlega żadnym wątpliwościom, że członkowie batalionu brali udział w masowych mordach we Lwowie…wbrew niedbale prowadzonym postępowaniom prokuratorskim jest oczywiste, że ukraińscy członkowie jednostki ubrani w mundury niemieckiego Wehrmachtu tworzyli szpaler w lwowskim więzieniu Brygidki i bili przebiegających środkiem Żydów kolbami karabinów i innymi przedmiotami…
…Oberländera i batalion „Nachtigall” wielokrotnie łączono z zamordowaniem profesorów na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie( …)”.
., Według Włodzimierza Bonusiaka zarówno batalion „Nachtigall” jak i ukraińska milicja uczestniczyła w masowych pogromach lwowskich Żydów i Polaków.
BANDEROWSKA MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA
Z RZĄDEM UKRAINY W TLE
Jak wynika z reportażu Katarzyny Pawlak pomieszczonego w „Gazecie Polskiej Codziennie” (5-6 kwietnia 2014 r.) „Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy”, pod takim hasłem 320 metrów pod ziemią, w zabytkowych salach Kopalni Węgla Kamiennego Guido w Zabrzu, przez dziewięć godzin, kilkudziesięciu panelistów brało udział w dyskusji, której wspólnym mianownikiem było hasło „Polska. Majdan, Ukraina – przeszłość – teraźniejszość – przyszłość.
Kilkudziesięciu panelistów: naukowców, historyków, aktywistów i dziennikarzy, zarówno z Polski, jak i z Ukrainy spotkało się na Międzynarodowej Konferencji dotyczącej sytuacji na Ukrainie i stosunków między naszymi krajami. Tematami była zarówno współpraca międzynarodowa, o której priorytetach mówili politycy (PO, PIS, oraz ukraińskich UDAR-u, Batkiwszczyny oraz Swobody.).
Przedstawiciele ukraińscy biorący udział w tej międzynarodowej konferencji to przedstawiciele antypolskich partii faszystowskich, antysemickich, nacjonalistycznych wysuwający względem Polski arbitralne żądania terytorialne od Przemyśla po Krynicę.
Parlament Ukrainy zatwierdził w lutym rząd premiera Arsenija Jaceniuka z partii Batkiwszczyna. Kijów oficjalnie poprosił o pomoc MFW. Opanowany przez zbrojną grupę parlament Krymu zdecydował, że 25 maja odbędzie się referendum o rozszerzeniu uprawnień autonomii.
BANDEROWSKI RZĄD UKRAINY
39-letni Jaceniuk, który stoi na czele nowego rządu jest prawnikiem i ekonomistą. Kierował Batkiwszczyną w imieniu więzionej byłej premier Julii Tymoszenko. W przeszłości był ministrem gospodarki, spraw zagranicznych, szefem parlamentu Ukrainy.
W jego rządzie, tworzonym przez koalicję Europejski Wybór, są politycy Batkiwszczyny i neonazistowskiej, faszystowskiej i antysemickiej nacjonalistycznej partii Swoboda dowodzonej przez światowej rangi antysemitę Ołega Tiahnyboka mającego u boku Jurija Szuchewycza, syna Romana Szuchewycza („Tarasa Czuprynki”) – mordercy Polaków.
Poza rządem pozostał UDAR Witalija Kliczki.
Stanowisko pierwszego wicepremiera, który będzie odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne objął Witalij Jarema z Batkiwszczyny, były funkcjonariusz MSW.
Wicepremierami zostali także: Ołeksandr Sycz ze Swobody, były szef MSZ Borys Tarasiuk (będzie odpowiadał za integrację europejską) i Wołodymyr Hrojsman, były mer Winnicy.
Resort obrony objął admirał Ihor Teniuch, MSZ – Andrij Deszczyca, były ambasador Ukrainy w Finlandii, który pracował wcześniej w ambasadzie Ukrainy w Polsce.
Ministrem finansów został znany ekonomista Ołeksandr Szłapak, który w 2001 roku stał na czele resortu gospodarki. Szefem resortu ds. paliw i energetyki jest Jurij Prodan, który pracował już na tym stanowisku w rządzie Tymoszenko w latach 2007-2010. MSW objął Arsen Awakow z Batkiwszczyny.
Ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski nie został dopuszczony do głosu przez redakcję „Gazety Polskiej”, która bezprawnie ocenzurowała i zablokowała mu tekst.
GAZETA POLSKA
Expressis verbis 19 marca 2014 roku „Gazeta Polska” rozpoczyna „rozhowory”, szczególnie kompromitujące to rzekomo centro prawicowe pismo, nie antysemickie i nie filosemickie.
„Gazeta Polska Codziennie” prezentuje nazwiska osób zwanych „bohaterami Majdanu”, nie troszcząc się o zamordowanych przez banderowców Polakach, o 11 lipca „Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian”, czy też o „znamionach ludobójstwa” na Kresach II RP, jak ogłosił Sejm III RP.
Zamieszcza natomiast tekst red. Katarzyny Gójskiej – Hejke „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK” napadający w stylu red. Jacka Kwiecińskiego na Waldemara Łysiaka, tym razem na wielkiego Polaka ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego.
http://niezalezna.pl/53050-wolyn-i-organizator-tituszek
http://www.rodaknet.com/rp_szumanski_6.htm
Nie zamierzam udowadniać red. Katarzynie Gójskiej – Hejke, że nie jestem wielbłądem, ale mogę ją przekonać, że jestem lwowianinem, m.in. redaktorem „Lwowskich Spotkań” i „Kresowego Serwisu Informacyjnego”.
Bywam we Lwowie kilkanaście razy w roku m.in. na własnych wieczorach autorskich w redakcji „Lwowskich Spotkań” przy ul. Rylejewa 9 (Badenich 9).
Red. Katarzyna Gójska – Hejke nadużywa zaufania społecznego kłamiąc w swoim tekście „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK”, jakoby „…argumentem decydującym był apel Polaków mieszkających na Ukrainie, którzy prosili nas – rodaków z Macierzy” o wsparcie dążeń Ukrainy o …przemiany w ich dzisiejszej ojczyźnie”.
„…Argumentem decydującym był apel Polaków mieszkających na Ukrainie, którzy prosili nas – rodaków z Macierzy – byśmy nie dali się zwieść rosyjskiej propagandzie i także dla ich bezpieczeństwa wsparli wolnościowe przemiany w ich DZISIEJSZEJ OJCZYŹNIE. Nie wydrukowaliśmy felietonu Księdza, bo stanęliśmy po stronie Polaków na Ukrainie…” – pisze red. Katarzyna Gójska – Hejke.
To kłamstwo podszyte bezczelnością i szyte grubym drutem dla otumanienia Polaków, właśnie w MACIERZY . Polacy we Lwowie i na Kresach II RP nie mają żadnej „dzisiejszej ojczyzny Ukrainy”, bo ich ojczyzną jest Polska, ale nie tuskowo – komoruska, do której nie mogą powrócić z tułaczek z sowieckich zsyłek i łagrów bolszewickich z Syberii, czy Kazachstanu.
UKRAIŃCY PRZEŚLADUJĄ POLAKÓW
Ukraińcy prześladują Polaków, nienawidząc ich, czego doznaliśmy wielokrotnie z małżonką na granicy w Medyce, czy w lwowskich tramwajach przez rzekome kontrole i „lewe” mandaty pobierane przez oszustów wspólnie z obsługą tramwaju z wrzaskami: „my was do tiurmy Polaczki”.
Nawet Katedra we Lwowie podaje ustne i pisemne komunikaty wyłącznie w języku ukraińskim, datki na msze święte (?) zbierane są w ławkach kościelnych przez cywilnych osobników, udających księży, a nie w zakrystii, a lwowska polskojęzyczna prasa boi się Ukraińców jak ognia.
„Gazeta Polska” na Ukrainie jest nie do kupienia. Jaki to więc apel, od kogo, do kogo?
O szalejącym antysemityzmie banderowców ukraińskich, urządzających pogromy Żydów, w tym pochodzących z Polski, „Gazeta Polska” i red. Katarzyna Gójska – Hejke nie wspomina – patrz http://niepoprawni.pl/blog/2218/bij-zyda-ze-zbrodnia-ukrainsko-niemiecka… „Bij Żyda ze zbrodnią ukraińsko – niemiecką w tle”. Tekst prezentuje m.in. w całości artykuł ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego zablokowany przez cenzurę „Gazety Polskiej”.
„BANDEROWCY W NOWYM RZĄDZIE UKRAINY”
Tekst „WOŁYŃ I ORGANIZATOR TITUSZEK”, pełny jest hipokrytycznych kłamstw z bezczelnie kłamliwą „motywacją” nie wydrukowania tekstu Księdza Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego w „Gazecie Polskiej”, traktującego o obecnym rządzie Ukrainy, jak też wydrwiwaniem jego osoby.
Powtórzyła się sprawa z Waldemarem Łysiakiem z 2007 roku.
Międzynarodowa Konferencja „Nie ma wolnej Polski bez wolnej Ukrainy” jest jednym wielkim skandalem wolnej Polski.
Przeciwko koncertowi „Nasze serca z Ukrainą” protestuję aktem pamięci o moim Ojcu – patriocie i działaczu niepodległościowym, doc. med. Maurycym Marianie Szumańskim zamordowanym we Lwowie w 1941 roku przez członków ukraińskiego- niemieckiego – hitlerowskiego – batalionu „Nachtigall” w czasie lwowskich pogromów dokonanych na inteligencji lwowskiej.
Protestuję również pamięcią o prof. Adamie Sołowiju, 82 – letnim ginekologu położniku, którego mój ojciec był asystentem na Uniwersytecie Jana Kazimierza, zamordowanym przez Ukraińców i Niemców na stoku Góry Kadeckiej – Wzgórzach Wuleckich we Lwowie 4 lipca 1941 r. wraz z 45 profesorami lwowskich wyższych uczelni.
Zadane przed 70. laty Polakom rany jeszcze zbyt mocno krwawią, dlatego wnoszę o odwołanie tego kompromitującego Kraków koncertu „Nasze serca z Ukrainą”.
Jestem 83 – letnim lwowianinem, świadkiem historii i protestuję przeciwko tarzaniu przez „GP” w błocie środowisk kresowych prezentowanych przez Muchę jako „szabes goje” i polskich środowisk patriotycznych w tym ks. Tadeusza Isakowicza – Zaleskiego, prof. Bogusława Pazia, pisarza Waldemara Łysiaka przez wrogie środowiska, napełnione nienawiścią pokoleniową.
http://niezalezna.pl/59794-waldemar-lysiak-banderowiec