Armia Czerwona wraca do Polski
06/05/2011
428 Wyświetlenia
0 Komentarze
1 minut czytania
To korwety rakietowe przeznaczone głównie do celów uderzeniowych. Na swoim pokładzie przenoszą 6 przeciwokrętowych pocisków rakietowych.
Kiedy czytam, że wojenne okręty rosyjskie 7 maja przypłyną do Szczecina z okazji 66 rocznicy zakończenia II wojny światowej, ciarki przechodzą mi po plecach. Bardzo czerwone ciarki. To jednak źle się kojarzy i oczywiście nie wyklucza, a wręcz może prognozuje, że niedługo regularne oddziały wojska rosyjskiego będą uczestniczyć w obchodach kolejnych rocznic, a potem już nie wyjdą. Wiadomo, nowe otwarcie Pełofilskiej miłości do Rosji, naszego śmiertelnego wroga. Koniec i kropka. To jest oczywista oczywistość, jak mówił klasyk.
Będą to dwa okręty "Gejzer" oraz "Zyb", którym towarzyszyć będzie ORP "Toruń". Jednostki rosyjskie należą do 485 dywizjonu okrętów rakietowych. Obie reprezentują typ Nanuczka III. To korwety rakietowe przeznaczone głównie do celów uderzeniowych. Na swoim pokładzie przenoszą 6 przeciwokrętowych pocisków rakietowych.
Nieoficjalne informacje wskazują, że na pokładzie korwet przypłyną wyżsi oficerowie z dowództwa floty bałtyckiej. W Szczecinie rosyjscy marynarze wezmą udział w uroczystościach z okazji Dnia Zwycięstwa, złożą kwiaty i wieńce pod pomnikami radzieckich i polskich żołnierzy poległych w drugiej wojnie światowej. Zwiedzą także zabytki miasta.
Ura!!!
inf. i zdj. glos szczeciński.pl