TEKST ZA SERWIS21: Polska społeczność wikipedystów, uaktywniająca się szczególnie w okresie przekazywania 1% podatku na cele społeczne, szczyci się swym oddolnym charakterem, niezależnością od wszelkiej władzy politycznej i odpornością na naciski. Encyklopedia Wikipedii to ponoć panaceum na wszelki lobbing, na wszechwładzę wielkich koncernów wydawniczych, a przede wszystkim – źródło pełnej i rzetelnej informacji. Tyle teoria. Praktyka niestety wygląda już zgoła inaczej. Przekonał się o tym każdy, kto usiłował umieścić dowolne hasło na polskiej Wikipedii. Dr Daniel Alain Korona to osoba, która jednocześnie funkcjonuje aż w czterech obszarach aktywności – działalności naukowej, menadżerskiej, związkowej i społecznej, w każdej z nich odnosząc godne odnotowania sukcesy. Anonimowi „karbowi” polskiej Wikipedii, określający się mianem „wikipedystów” mają jednak na ten temat zgoła inne zdanie. Historia […]
TEKST ZA SERWIS21:
Polska społeczność wikipedystów, uaktywniająca się szczególnie w okresie przekazywania 1% podatku na cele społeczne, szczyci się swym oddolnym charakterem, niezależnością od wszelkiej władzy politycznej i odpornością na naciski. Encyklopedia Wikipedii to ponoć panaceum na wszelki lobbing, na wszechwładzę wielkich koncernów wydawniczych, a przede wszystkim – źródło pełnej i rzetelnej informacji.
Tyle teoria. Praktyka niestety wygląda już zgoła inaczej. Przekonał się o tym każdy, kto usiłował umieścić dowolne hasło na polskiej Wikipedii.
Dr Daniel Alain Korona to osoba, która jednocześnie funkcjonuje aż w czterech obszarach aktywności – działalności naukowej, menadżerskiej, związkowej i społecznej, w każdej z nich odnosząc godne odnotowania sukcesy. Anonimowi „karbowi” polskiej Wikipedii, określający się mianem „wikipedystów” mają jednak na ten temat zgoła inne zdanie. Historia prób umieszczenia biogramu dr Korony na stronach polskiej Wikipedii przypomina korespondencję z gminnym oddziałem nieboszczki Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej /PZPR/. Przygotowany biogram natychmiast został zdjęty pod pretekstem niedopracowania i umieszczony w tzw. brudnopisie. Po poprawieniu , mimo wysłania stosownych próśb, nikt nie uznał za stosowne ponownie go opublikować, przez co piszący te słowa musiał sam zarejestrować się jako wikipedysta i odczekać regulaminowe 4 dni, aby dokonać tego własnoręcznie. Działanie to nie przypadło jednak do gustu anonimowej Grupie Trzymającej Władzę /GTW/, która tym razem zażądała udokumentowania stosownymi linkami każdego zdania rzeczonego biogramu. Żądanie to, aczkolwiek wymagające mozolnej pracy w przeszukiwaniu internetu, zostało spełnione. Cóż z tego? Pojawiły się gniewne komentarze na stronach tzw. dyskusji, że linki owe są nie takie, jak być powinny. Bo między innymi kierują do raportów Najwyższej Izby Kontroli (jak widać, źródło uznane za trefne…) lub też na strony prywatne i blogi. Ale to jeszcze nic! Głównym zarzutem „społeczników” okazał się fakt umieszczenia treści z biogramu dr Korony na stronie przedsiębiorstwa, którym aktualnie kieruje. Takie działanie w opinii wikipedystów wyczerpuje znamiona naruszenia praw autorskich Elewarr Sp. z o.o. !!! Cóż było robić… za moją namową kierownictwo Spółki skierowało do polskich wikipedystów oficjalne pismo zgadzające się na wykorzystanie przez portal Wikipedii wszelkich informacji umieszczanych na stronach tego podmiotu. Czy to pomogło? Wręcz przeciwnie! W obliczu niemożności dalszego użycia jakichkolwiek racjonalnych argumentów, panowie wikipedyści uciekli się do metod gminnego aparatu śp. partii komunistycznej z czasów głębokiego PRL-u. Czyli do rzucania zaklęć w urzędowej nowomowie, mających uzasadnić stanowisko „nie, bo nie!”. Wymyślono otóż, że osoba dr Daniela Alaina Korony „nie spełnia kryteriów tzw. encyklopedyczności”. Czym jest encyklopedyczność? Oooooo, to bardzo dobre pytanie! Jest to oględnie mówiąc, nadawanie się danej osoby do umieszczenia w Wikipedii. Dr Korona się po prostu nie nadaje. No cóż, można by smutno zwiesić głowę i pogodzić się z tym faktem, gdyby nie to, że taki sąd całkowicie nie odpowiada rzeczywistości. Dowody? W 2017 roku tylko jedno stowarzyszenie kierowane przez dr Koronę skierowało do Sejmu i Senatu więcej nowych projektów ustawodawczych niż wszystkie reprezentowane tam partie polityczne razem wzięte. Niespożyta aktywność w parlamentarnych komisjach petycji, ekspertyzy i doradztwo w zawiłościach prawa administracyjnego świadczone nieodpłatnie zarówno dla zwykłych zjadaczy chleba, jak i spółek giełdowych, walka o prawa użytkowników wieczystych dręczonych przez władze samorządowe nieuzasadnionymi podwyżkami , skuteczne domaganie się praw dla dawnych działaczy podziemia solidarnościowego przed 1989 rokiem – to tylko jedne z wielu przejawów działań dr Daniela Alaina Korony. W każdym kraju z kręgu skonsolidowanej demokracji , postać tego kalibru zasłużyłaby na biogram w Wikipedii. W Polsce nie. Bo nie jest „encyklopedyczna”, nie ma stempelka 10 państwowych instytucji i nie pełni „znamienitych” funkcji, typu jeden z 460 zazwyczaj milczących posłów na Sejm.
Gdyby opisanym postępowaniem odnośnie osoby dr Daniela Alaina Korony mógł się „pochwalić” jakiś państwowy urząd , byłoby to nawet zrozumiałe. Państwowa biurokracja zawsze usilnie tępiła tego kalibru postacie. Gdy jednak czynią to rzekomi społecznicy, chełpiący się budową społeczeństwa obywatelskiego w Polsce, robi się już dość ponuro. Jak widać, mentalność folwarczna, ślepa uległość dętym tytułom i biurokratycznym zaszeregowaniom poczyniła w naszym społeczeństwie trwałe i niepowetowane szkody.
PS: Ostatnią próbą przemówienia do rozsądku domorosłym wikipedystom będzie pismo do fundacji zarządzającej projektem Wikipedia, które skieruję niebawem. O dalszych losach sprawy będziemy informować na bieżąco.
Dr Karol Kostrzębski