Najazd ABW na AntyKomor to test czy już desperacja?
Akcja pacyfikacji AntyKomora wydaje się być poważnym błędem. Blogi kanalizują niezadowolenie społeczne, pozwalają ujść negatywnym emocjom. Dlatego nawet dyktatorzy zwykle w jakimś stopniu tolerują krytykę. W tak spolaryzowanym kraju jak Polska, zamykanie tego wentyla jest zwyczajnie niebezpieczne.
Jeśli to test to przed czym?
Według RAZ władza sprawdza jak daleko może się posunąć.
blog.rp.pl/ziemkiewicz/2011/05/21/wladza-maca-granice/
Zwykle Pan Rafał ma dobrą intuicję. Tutaj sugeruje, że chodzi prawdopodobnie o próbę zastraszenia i zniechęcenia krytyków rządu. Ale czy tylko o to? Jeśli jednak się szykują do czegoś konkretnego, to do czego?
Do zabójstwa Kaczyńskiego? Delegalizacji PiS? Stanu wyjątkowego?
A może jednak desperacja?
System musi upaść i w desperacji jest najbardziej niebezpieczny.
subaru.nowyekran.pl/post/15030,prl-restituta-czyli-o-nieuchronnym-upadku-iii-rp
Czyżby już?
Fedak po cichu zabiera się już nie tylko za składki ale też za aktywa OFE.
wyborcza.pl/1,75248,9639675,Minister_pracy__emerytury_z_OFE_wyplaci_ZUS____To.html
Chińczycy nie dostają pieniędzy z kontraktów na autostrady. Czyżby już były problemy z płynnością finansową państwa? Jeśli tak, to tego niebawem nie da się ukryć.
Tak czy inaczej będzie gorąco.
Tym razem Wujek nie radzi tylko pyta i jest bardzo ciekaw Waszych opinii.
Przewodnik zagubionych. Wszystko co moze zainteresowac milosników knucia i spiskowania.