ANTYBAN FIMU

26 Miedzynarodowy Festiwal Muzyki Uniwersyteckiej – ( Festiwval International de Musique Universitaire ).

26, 27 oraz 28 maja obyl sie w Belforcie  kolejny , juz 26 FIMU   czyli Miedzynarodowy Festiwal  Muzyki Uniwersyteckiej ( Studenckiej).

W tym roku   jako instrument , ktoremu poswiecono specjalna konferencje oraz  uwage , wybrano – puzon .

W sumie zjawilo sie w  Belforcie  86 grup muzycznych z calego swiata,  przy czym  w tym roku wiekszosc stanowili jednak mlodzi muzycy  francuscy.  Nie przyjechali takze muzycy z Polski ( w ubieglym roku byli   jazzmani oraz  muzycy z konserwatorium).

  Hiszpanie

  Amerykanie

Poniewaz  pogoda dopisala – bylo slonecznie  i cieplo, lecz nie za goraco –   pojawily sie tlumy . Przewazala mlodziez , lecz FIMU ma  swoich zwolennikow ( zwolenniczki) we wszystkich kategoriach wiekowych …

W tym roku mozna bylo zauwazyc bardzo duzo osob na wozkach inwalidzkich.

 Wystepujace zespoly i muzycy  zostali podzieleni na nastepujace kategorie :

muzyka klasyczna (orkiestry symfoniczne)

muzyka klasyczna  ( chory)

muzyka klasyczna – zespoly kameralne

muzyka klasyczna ( harmonie )

muzyki swiata

jazz

muzyka wspolczesna

inne formacje ( rodzaje muzyki)

nowa muzyka

I najwazniejsza informacja  : wszystkie koncerty byly za darmo, bowiem mlodzi muzycy byli goszczeni i zywieni przez miasto, w zamian oferujac  mieszkancom  Belfortu ( oraz licznym "gosciom"  takim jak  ja) swoje umiejetnosci  muzyczne…Szkoda, ze  aby posluchac niektorych koncertow, trzeba bylo wyczekiwac w dlugich kolejkach, lecz  milosnicy muzyki klasycznej wykazywali duzo cierpliwosci ( bowiem w kosciele oraz sali  merostwa   nie mozna bylo pomiescic tylu sluchaczy co  pod namiotem jazzowym oraz  przed licznymi  estradami)…

I ja tam bylam,  z moim nieodlacznym aparatem fotograficznym. Piekna pogoda i muzyka wprawily nie tylko mnie   w wysmienity  nastroj, czego konsekwencja  jest wiele slonecznych fotek…

 ciag dalszy nastapi