Rozmontowywanie Babilonu. Bardzo luźne dywagacje o odkryciach tego co niezakryte. Czyli co znaczą słowa których używamy. Prawdziwe znaczenie słów albo ich pełne zrozumienie, głębsze. Droga zrozumienia, droga poznania i co z tego wynika.
Nasze zachowanie jakie jest i od czego zależy.
Mówimy:
Zachowuj się, chcąc kogoś przyprowadzić do porządku. Ale zachowuj się oznacza też, a przede wszystkim zachowuj siebie.
Angielskie Behave, na co składa się Be i Have, czyli łopatologicznie Bądź i Miej. Czyli Miej się, albo Miej siebie. My mówimy Jak się masz? czyli Jak siebie masz. Jakiego siebie zachowujesz. Jakim siebie odnajdujesz.
Zachowanie to zachowywanie, czyli chronienie czegoś, dbanie, troszczenie się. Czego? Oczywiście tego co najcenniejszew naszym życiu. Samego życia. Mówimy też o szanowaniu czyli właściwym szacunku dla danej rzeczy.
Odwrotnością jest marnotrawienie, rozmienianie się na drobne, trwonienie.
I tak mamy zachowania które świadczą o trwonieniu bądź zachowywaniu. Dwie drogi. Jedna z nich to droga zniszczenia – zła – Piekła, a druga to droga budowania – Miłości – Nieba.
Przepis na życie
A więc mówimy tak naprawdę o przepisie na życie. Bo jak siebie zachowujesz tak się zachowujesz, a jak się zachowujesz tak siebie zachowujesz. To działa we wszystkie strony. JEST który JEST. Jeżeli zachowujemy to mamy, a jeżeli nie to nie mamy a więc NIE MA tego czego NIE MA.
Jak się zachowujemy tak się mamy, tacy jesteśmy.
Jak dbasz tak masz. Jak nie dbasz to nie masz.
profesor Pszczółka