Chwila cierpliwości i motywy postępowania Donalda Tuska w polityce zagranicznej otwierają się jak talia kart w pasjansie. Takie rosyjskie klimaty, jak w „Opowieściach Hoffmanna”.No, czyje to, czyje, Panie Donku? Ma Pan prawdziwy kłopot, bo teraz narracją będą quizy z literatury pięknej i z ortografii. Szrek odchodzi do lamusa. Ale do rzeczy! Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucje 1973 dającą międzynarodowej społeczności mandat do akcji zbrojnej w obronie ludności cywilnej w Libii, w bestialski sposób atakowanej przez reżim Kadafiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wypowiedział się w tej sprawie publicznie mówiąć, że społeczność międzynarodowa jest zobowiązana do zdecydowanego działania. Musimy uniknąć zwielokrotnionego zagrożenia powtórzeniem Srebrenicy. Społeczność międzynarodowa jest jednak podzielona. Od głosu wstrzymały się kraje BRIC; Brazylia, Rosja,Indie i Chiny, a także ważny spośród niestałych członków Rady – […]
Chwila cierpliwości i motywy postępowania Donalda Tuska w polityce zagranicznej otwierają się jak talia kart w pasjansie. Takie rosyjskie klimaty, jak w „Opowieściach Hoffmanna”.No, czyje to, czyje, Panie Donku? Ma Pan prawdziwy kłopot, bo teraz narracją będą quizy z literatury pięknej i z ortografii. Szrek odchodzi do lamusa.
Ale do rzeczy! Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucje 1973 dającą międzynarodowej społeczności mandat do akcji zbrojnej w obronie ludności cywilnej w Libii, w bestialski sposób atakowanej przez reżim Kadafiego. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wypowiedział się w tej sprawie publicznie mówiąć, że społeczność międzynarodowa jest zobowiązana do zdecydowanego działania. Musimy uniknąć zwielokrotnionego zagrożenia powtórzeniem Srebrenicy. Społeczność międzynarodowa jest jednak podzielona. Od głosu wstrzymały się kraje BRIC; Brazylia, Rosja,Indie i Chiny, a także ważny spośród niestałych członków Rady – Niemcy. Dzisiaj MSZ Federacji Rosyjskiej wydało oświadczenie w którym wyraża ubolewanie z powodu działań podjętych przez Zachód wobec Libii.
Piątkowe serwisy prasowe podały informację o odwołaniu wizyty premiera Tuska w Londynie. Bo namowy premiera Camerona do pozostania w świecie wartości świata zachodniego mogły być dla naszego pieszczocha krępujące….Wydaje się, że podjął już decyzję, w jakim kierunku prowadzi Polskę. Powiedział to z wielką swobodą przed wylotem do Paryżą, gdzie podjęto, a w zasadzie zakomunikowano ostateczne decyzje. Po paryskiej naradzie też się wypowiedział; krótko, treściwie, jak prawdziwy przywódca- „ Interwencja zbrojna, bez Polski”.
Brawo! Przypomnijmy ten związek logiczny: zachowanie wybranych członków Rady Bezpieczeństwa, oświadczenie rosyjskiego MSZ, stanowisko Polski i wypowiedzi jej premiera.
Tylko tyle, aż tyle.
Anna Fotyga