Fragment korespondencji z ŁŁ z dn. 12.11.2010 Ja do ŁŁ; "Cieszę się na to przedsięwzięcie, ale mam wiele niepokojów, o których już pisałam. Moje niepokoje dotyczą naszej suwerenności, by nie narzucono nam z góry jakiegoś kształtu kultury i języka, który jest obcy naszej tożsamości. Do tego potrzebny jest taki dobór Rady Programowej, która ( poprzez dobór materiałów na Stronę Główną) działałaby zgodnie z tym, co jest dla nas najwazniejsze, czyli katolickim Paradygmatem Prawdy, bo to przez wieki było naszym skarbem, o który walczyliśmy, kształtem naszej duchowości i kultury, dziedzictwem. Nam wszystkim potrzebna jest formacja do Prawdy, ponieważ zarówno my, jak politycy jesteśmy bardziej lub mniej mentalną komuną. Musimy więc być czujni, by przejmować z zachodu to co dobre, ale budować […]
Fragment korespondencji z ŁŁ z dn. 12.11.2010
Ja do ŁŁ;
"Cieszę się na to przedsięwzięcie, ale mam wiele niepokojów, o których już pisałam.
Moje niepokoje dotyczą naszej suwerenności, by nie narzucono nam z góry jakiegoś kształtu kultury i języka, który jest obcy naszej tożsamości. Do tego potrzebny jest taki dobór Rady Programowej, która ( poprzez dobór materiałów na Stronę Główną) działałaby zgodnie z tym, co jest dla nas najwazniejsze, czyli katolickim Paradygmatem Prawdy, bo to przez wieki było naszym skarbem, o który walczyliśmy, kształtem naszej duchowości i kultury, dziedzictwem. Nam wszystkim potrzebna jest formacja do Prawdy, ponieważ zarówno my, jak politycy jesteśmy bardziej lub mniej mentalną komuną. Musimy więc być czujni, by przejmować z zachodu to co dobre, ale budować po naszemu, bo zlewaczony Zachód w sferze ducha i kultury nie ma nam dziś nic do zaproponowania.
Nie chcę niczego narzucać, ale nie chciałabym, by przyjęta linia programowa zepchnęła w kąt to, co dla nas ważne i byśmy znów utonęli w informacyjnych śmieciach. Bardzo się tego boję, bo wiem, ze to co robisz, jest ważne i może ustalić kształt polskiej duchowości na pokolenia. To może być wielki bój o polski charyzmat i jego promieniowanie na Europę, o ustrój, prawo, kulturę. Nie chcę też, by moje obawy nas podzieliły. Nie wyobrażam sobie też, byśmy byli przybudówką jakiejkolwiek partii, choć na pewno nasze sympatie są teraz przy PISie. Mam jednak nadzieję, ze stworzymy dla PISu intelektualne zaplecze, ale oni mają być otwarci na naszą myśl i jeśli nie będą, będziemy głosno o tym mówić. Ustrój który mamy jest zły, jak i ordynacja i to mam nadzieję uda nam się kiedyś zmienić, bo Polska jest ważniejsza niż partie.
Mam nadzieję, że Prawda sama się obroni, o ile nikt nie będzie jej przeszkadzał. To wielkie wyzwanie dla nas wszystkich.
(…)
Tomku, szanujmy ten naród i siebie. Nie traktujmy go jak pożyteczną tłuszczę, bo stworzymy populistycznego gniota i przegramy Polskę. "
sic!
[Działy jak na Salonie24- Nie ma tak ważnego działu "Religia" lub chociaż "Idee" (zlikwidowanego na Salonie, bo jest najbardziej niebezpieczny) w którym możnaby OD BIEDY pisać o wierze ( mój Boże, jaki Paradygmat! tu w ogóle Bóg jest niepożądany)
Czy warto pisać tam, gdzie nie zaproszono Boga?
Iza Rostworowska. Crux sancta sit mihi lux / Non draco sit mihi dux Vade retro satana / Numquam suade mihi vana Sunt mala quae libas / Ipse venena bibas