„Rosjanie badali wrak i wybuch wykluczyli.”- te słowa wypowiedział w pełnej POczytalności prokurator generalny III RP.
Nie dodał tylko, jaki "wrak" rosjanie badali??
Mniejsza z tym, co miał na myśli prokurator generalny mówiąc o tym, że "rosjanie badali wrak….", gdyż najważniejszy problem dotyczący tych słów polega na tym, że polski prokurator generalny opiera swoją pewność wwypowiadając wyżej zacytowane zdanie na "badaniach" rosyjskich.
Idąc tokiem tej pokracznej logiki, Polacy powinni również zaufać wynikom sowieckiej komisji Budrenki, która wyjaśniała naukowo problem kto zamordował polskich oficerów w Katyniu?
Jakie wnioski wynikały z prac wspomnianej komisji, każdy przytomny i trochę nawet rozgarnięty człowiek wie i nijak one mają się do oczywistej prawdy.
Czy w dobie obecnej zaczyna więc obowiązywać podobny styl myślenia dygnitarzy III RP jaki miał miejsce w czasach pierwszego PRL-u?
Czy to co powie i nakaże władza kremla jest nadal jednyną i niepodważalną wykładnią prawdy dla POlskich władz?
Jeśli tak jest, to dowodzi to tylko jednego – NIC SIĘ W POLSCE NIE ZMIENIŁO OD 1944 ROKU !!!!
Pozdrawiam.
Wywiad Serementa Andrzeja- prokuratora generalnego III RP w dzisiejszym GW.
Jesli chcesz zbudowac dom, który bedzie sluzyl pokoleniom, zadbaj o jego mocny fundament.