Bez kategorii
Like

Jednak pomidory pędzone na CO2 z elektrowni?

20/04/2012
690 Wyświetlenia
0 Komentarze
3 minut czytania
no-cover

Czyli doniesienie z Onetu za PAP na ten właśnie temat oraz plastyki i upiększające kosmetyki robiące nam hormonalne „kuku”.

0


 

Leżę, leżę, ale o Ekranowiczach nie zapominam:). Dziś pod linkiem:

http://biznes.onet.pl/gdzie-z-komina-dymi-tam-pomidor-rosnie,18565,5109545,1,prasa-detal

 

znalazłam doniesienie pt „Gdzie z komina dymi, tam pomidor rośnie”

Doniesienie jest takie:

 

„Przy największych elektrowniach węglowych powstaną gigantyczne uprawy pomidorów. To dwa tysiące nowych miejsc pracy i sposób na walkę z globalnym ociepleniem. Ale czy warzywa będą smaczne? – docieka "Metro".

Za płotem elektrowni Turów w Bogatyni prace już trwają. Będą tu największe szklarnie w Europie. Obiekt wart miliard złotych zajmie 100 ha. Pod szkłem rosnąć będą pomidory, które trafią do polskich, niemieckich i czeskich sklepów już w 2013 r.

Inwestor firma Citronex ze Zgorzelca wybrał bliskie sąsiedztwo elektrowni, bo chce wykorzystać do ogrzewania szklarni ciepło, powstające przy produkcji prądu.

Równie wielkie szklarnie powstają niedaleko elektrowni węglowej Opole. Buduje go firma Mularski, producentów warzyw i owoców. Dlaczego akurat pomidory? Bo to warzywo, które najchętniej kupują Europejczycy.

Ale czy pomidory uprawiane w ten sposób będą zdrowe i smaczne? "Dziś nikt nie uprawia warzyw na gołej ziemi, tylko na specjalnie przygotowanej glebie. I pod szkłem" – zapewnia Ireneusz Kucharski ze szklarni w Siechnicach od wielu lat ogrzewanej przez parę z elektrociepłowni we Wrocławiu.”

 

Zaciekawiona zajrzałam na serwis naukawpolsce. Stamtąd polecam Wam koniecznie do przeczytania o szkodliwości parabenów i ftalanów:

http://naukawpolsce.pap.pl/palio/html.run?_Instance=cms_naukapl.pap.pl&_PageID=1&s=szablon.depesza&dz=stronaGlowna&dep=389502&data=&lang=PL&_CheckSum=414417456

 Rzecz jest o tym jak składniki plastyków i kosmetyków „oszukują” nasz układ wydzielania wewnętrznego czy tam dokrewnego, no, hormonalny.

W kuluarach dawno się o tym mówiło. Wreszcie ktoś coś powiedział bardziej oficjalnie.

 

Przepraszam, nie będę brała udziału w dyskusji, wracam na łoże boleści;). Tak tylko Czytelnikom do wiadomości donoszę w/w newsy.

0

bez kropki

Zwyczajnie. Po ziemi:). Na prosty chlopski rozum baby:). [Grafika pochodzi z galerii obrazów Aleksandra Horopa www.horopgaleria.bloog.pl (za zgoda Autora)]

133 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758