Bez kategorii
Like

Amerykański wymiar „sprawiedliwości” w czasach terroru.

27/01/2013
769 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
no-cover

Jak podaje ostatni komunikat Anonimowych, w zemście za śmierć Aarona Swartza zostały przez nich skradziona z serwerów US Sentencing Commission wrażliwa korespondencja ujawniająca prawdziwe oblicze tej instytucji rządowej.

0


Jednocześnie Anonimowi ogłosili swój kolejny apel, którego fragment zacytuję:

                 "Obywatele Świata

Dostrzegamy od jakiegoś czasu, że droga jaką obrał ostatnio amerykański wymiar sprawiedliwości jest złą drogą, gdyż odszedł on w swej praktyce od szlachetnych ideałów do jakich został powołany, by służyć praworządności.

Widząc tą groźną erozję procesu polegającego na odchodzeniu od konstytucyjnie zapisanych praw podstawowych, które obecnie są łamane w wyniku narzuconej przez wypaczającą je interpretację przez sądy i prokuraturę, dostrzegamy, że prawo wykorzystywane jest nie do zagwarantowania sprawiedliwości, a do sprawowania i utrzymania kontroli nad społeczeństwem czyniąc go społeczeństwem zniewolonym."

 

Jednocześnie w apelu tym zagrozili,  że jeśli amerykański wymiar sprawiedliwości nie zostanie gruntownie zreformowany, tak aby zaczął ponownie służyć społeczeństwu, to komromitujace dokumenty US Sentencing Commission będące korespondencją Departamentu Sprawiedliwości z sędziami Sądu Najwyższego zostaną upublicznione.

Anonimowi przy okazji tego apelu zamieścili również film propagandowy:

Na zakończenie przypomnę postać Aarona Swartza, pamięci której ostatnia akcja Anonimowych została poświęcona.

upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/9e/Lawrence_Lessig_and_Aaron_Swartz.jpg

Aaron Swartz jest jedną z trzech osób, która w podejrzanych okolicznościach zmarła na początku bieżącego roku.

Ciało 26-letniego Aarona Swartza znaleziono w piątek 11.01.2013 roku w jego apartamencie na Brooklynie w Nowym Jorku. Niemal natychmiast po odkryciu zwłok lekarz sądowy ogłosił, że śmierć spowodowana była w wyniku samobójczego powieszenia się.

Tak oto zakończyło się życie tego genialnego programisty, blogera, działacza politycznego i aktywisty internetowego.

Aaron Swartz był współtwórcą pierwszej wersji protokołu RSS, stosowanego przy często uaktualnianych stronach internetowych. Był również wspótwórcą  serwisu Reddit.com i bardzo aktywnym działaczem Wikimedia Foundation. Jednak światową sławę przyniosła mu działalność prowadzona w imię obrony wolności w internecie, o którą walczył m.in. zakładając organizację Demand Progress, mającą na celu niedopuszczenie do wprowadzenia cenzury w sieci internetowej np. po przez blokowanie porozumienia ACTA, którego był zagorzałym przeciwnikiem.

Jednocześnie aktywnie uczestniczył w propagowaniu idei wolnego dostępu za pośrednictwem internetu do wszelkich informacji, do dóbr kultury i do osiągnięć naukowych, uważając, że internet powinien być narzędziem umożliwiającym szybkie i nieograniczone dotarcie do wszystkich zasobów przechowywanych i tworzonych w nim informacji.

Ta jego działalność związana była również- co zrozumiałe-  z krytyką Baracka Obamy, którego polityka nakierowana  została na ograniczenie dostępności do zasobów internetowych, a nawet zablokowania,  w niektórych segmentach, szczególnie w zakresie rządowych informacji tzw. treści wrażliwych oraz informacji dotyczących najnowszych osiągnięć techniki i nauki pod pretekstem ujawniania tajemnic państwowych i kradzieży "wartości intelektualnych", która to polityka sprowadza się de facto do prewencyjnej cenzury i kontroli internetu.

W związku z powyższym ujawnił on m.in. : fakt nielegalnych "cyber ataków" prowadzonych przez służby specjalne przeciwko Iranowi, ujawnił również zasoby tzw. "Killer List" Obamy, która jest listą przeznaczonych do likwidacji wybitnych adwersarzy totalitarnej polityki prowadzonej przez tą ekipę polityczną oraz po włamaniu się do bazy danych JSTOR, należącej do Massachusetts Institute of Technology, nielegalnie pobrał ponad 4,8 mln artykułów naukowych w celu ich upublicznienia w sieciach P2P.

Za to nielegalne pobranie zasobów MIT został oskarżony o kradzież "wartości intelektualnej" za co groziłoby mu około 35 lat więzienia.

Najprawdopodobniej oskarżenie to, a  następnie aresztowanie Aarona Swartza i późniejsza samobójcza śmierć związane były z jego aktywnością opozycyjną i były represjami zastosowanymi wobec niego za głoszone poglądy oraz podejmowane na forum publicznym działania. Tak więc wybrano taką metodę na skuteczne zneutralizowanie tego niewygodnego dla ekipy trzymającej w Stanach władzę, działacza. Dowodem na to jest fakt, że mimo przekazania przez Aarona Swartza dysków twardych z jego sewera, na których zawarte były pobrane nielegalnie pliki  z JSTOR prokuratura nie odstąpiła od oskarżenia, nadal zarzucając mu popełnienie przestępstwa grożącego karą długoletniego więzienia.

Po tragicznej śmierci Aarona Swartza naukowcy rozpoczęli akcję na Twitterze udostępniając informacje, skąd można pobrać ich publikacje z różnych dziedzin nauki za darmo. Niektórzy z nich naruszyli nawet licencję umieszczając odnośniki do treści, za które normalnie trzeba by było zapłacić. Jednocześnie JSTOR przedstawił plan udostępnienia swoich wszystkich zasobów archiwalnych za darmo w okresie kilku dni.

Pozdrawiam.

Na zamieszczonym w treści notki zdjęciu jest 15-letni Aaron Swartz w towarzystwie profesora Lawrence Lessing’a podczas imprezy z okazji startu Creative Commons. Aaron Swartz miał już wtedy za sobą prace nad RSS1.0

Na zakończenie dla tych co znają j. angielski bardzo ciekawy artykuł na temat problematyki internetu i dostępu do jego zasobów:

cyberlaw.stanford.edu/blog/2013/01/towards-learning-losing-aaron-swartz

 

 

 

 

0

AdNovum

Jesli chcesz zbudowac dom, który bedzie sluzyl pokoleniom, zadbaj o jego mocny fundament.

126 publikacje
0 komentarze
 

Dodaj komentarz

Authorization
*
*
Registration
*
*
*
Password generation
343758