Jarosław Kaczyński powiedział Prezydentowi USA że jak PiS dojdzie do władzy to zwróci się o pomoc w wyjaśnieniu „katastrofy” TU 154M 101
Jarosław Kaczyński powiedział prezydentowi USA Barackowi Obamie, że jeśli po wyborach parlamentarnych PiS obejmie władzę, zwróci się do NATO i Stanów Zjednoczonych o współdziałanie w wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej. Obama odparł, że są otwarci – powiedział prezes PiS.
Jarosław Kaczyński, Marta Kaczyńska oraz wdowy po dowódcach wojskowych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, uczestniczyli w spotkaniu z prezydentem Obamą w Katedrze Polowej WP, gdzie prezydent USA oddał hołd ofiarom katastrofy. Po tym spotkaniu J. Kaczyński i Marta Kaczyńska informowali dziennikarzy o przebiegu tego zdarzenia.
„Dobrze, że prezydent Stanów Zjednoczonych tu był, bo to oznacza, że także w skali międzynarodowej, na tym najwyższym szczeblu, sprawa smoleńska istnieje” – ocenił Prezes PiS.
Według niego rozmowy z Obamą były krótkie. „Ale mogłem powiedzieć panu prezydentowi, że jeżeli po wyborach zmieni się sytuacja – a mam nadzieję, że się zmieni – wystąpimy także do NATO o współdziałanie w dojściu do prawdy, bo ta prawda jest w tej chwili po prostu nieznana” – dodał szef PiS.
Kaczyński potwierdził, że przekazał prezydentowi USA „bardzo króciutki memoriał, resume tego wszystkiego, co poza jakąkolwiek wątpliwością ustalono” w sprawie katastrofy smoleńskiej.
„Gdy mu powiedziałem o ewentualnym zwróceniu się do NATO i podkreśliłem przy tym zwrócenie się do Stanów Zjednoczonych jako do głównego sojusznika, to powiedział, że są otwarci” – poinformował lider PiS. Dodał, że Obama „na temat swojej wiedzy (o katastrofie – PAP) nie mówił absolutnie nic”.
Marta Kaczyńska powiedziała dziennikarzom, że prezydent USA złożył im kondolencje.
PiS.org.pl