No to się narobiło. Żydkowie dali prikaz Obamie napadać na Syrię. Co Pan każe, sługa musi. Zatem dzielny Barak ogłosił wszem i wobec wojnę z Syrią. W międzyczasie Angole kapnęli się, że cosik śmierdzi czosnkiem i wybili Cameronowi z głowy wojenkę.
No to się narobiło. Żydkowie dali prikaz Obamie napadać na Syrię. Co Pan każe, sługa musi. Zatem dzielny Barak ogłosił wszem i wobec wojnę z Syrią. W międzyczasie Angole kapnęli się, że cosik śmierdzi czosnkiem i wybili Cameronowi z głowy wojenkę. W Kongresie USA także trafiło się kilku rozgarniętych amerykańskich patriotów i dyplomatycznie zablokowali napad na Syrię do czasu… No właśnie – do czasu decyzji Putina odnośnie tej żydowskiej hucpy! Zatem Putin zadecyduje za kilka dni w Piotrogrodzie, czy żydowska swołocz rozpęta kolejną wojenną zawieruchę. Nie wątpię, że banki całego świata prześcigają się dzisiaj w futrowaniu Rosji, więc nie wykluczam łaskawego przyzwolenia cara Putina. Kombinuję jednak, że Putin mówiąc NIET, zdobędzie wdzięczność ludzkości, może nawet tytuł Zbawcy Świata i jego próżność wygra z żydowskim szmalem. Jakoś tak było w przepowiedni fatimskiej, że Rosja okaże się pogromcą żydostwa. Daj Boże!
Jeden komentarz