Ile spraw w Polsce drepce w miejscu tylko dlatego, że sędziemu nie chce się zajrzeć w akta?
1.
Sąd Okręgowy Sąd Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach X Wydział Ubezpieczeń Społecznych na posiedzeniu niejawnym w składzie przewodniczący sędzia SO Barbara Reszczyńska – Łoboda po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2012 r. postanowił odrzucić apelację ubezpieczonej.
Uzasadnienie:
Wyrokiem z dnia 17 listopada 2011roku Sąd Okręgowy oddalił odwołanie ubezpieczonej HS od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w Chorzowie z dnia 18 sierpnia 2011 r.(…)
W dniu 21 listopada 2011 roku, tj. w terminie ustawowym, ubezpieczona zwróciła się z wnioskiem o doręczenie jej odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem. Wyrok z uzasadnieniem został jej doręczony w dniu 28 listopada 2011r.
W dniu 10 stycznia 2012 roku (data nadania w Urzędzie Pocztowym w Gliwicach) odwołująca się złożyła apelację od wyroku.
Zgodnie z art. 369 § 1 kpc apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem, co oznacza, że termin do skutecznego wniesienia apelacji upłynął z dniem 12 grudnia 2011 r. Apelację wniesioną w dniu 10 stycznia 2012 r. należy zatem uznać za spóźnioną.(…)
2.
Pomińmy wyraźny seksizm w treści orzeczenia (przewodniczący zamiast przewodnicząca).
Zwróćmy uwagę, że postanowienie zapadło po rozpoznaniu.
3.
Rozpoznanie to inaczej ustalenie.
4.
Gdyby pani Reszczyńska – Łoboda w ramach niewątpliwie wnikliwego „rozpoznawania” zajrzała do akt sprawy, to przede wszystkim musiałaby się natknąć na pismo własne sądu z dnia 12 grudnia 2011 roku adresowane do pani HS:
„Sąd Okręgowy doręcza Pani – jako stronie odpis wyroku z uzasadnieniem wydanego w dniu 17 listopada 2011r. w sprawie Pani.”
Podpisana Starsza Sekretarz Sądowy.
5.
Pismo to wraz z egzemplarzem wyroku i uzasadnienia wysłano za pośrednictwem Poczty Polskiej dnia 13 grudnia 2011roku.
W aktach sprawy znajduje się tzw. zwrotka opatrzona stosownymi pieczęciami urzędów pocztowych.
Z pieczęci na kopercie, w której był doręczony wyrok, wynika, że przesyłka była dwukrotnie awizowana – 15 i 23 grudnia 2011 r.
6.
Faktyczne doręczenie zostało dokonane dnia 28 grudnia 2011 roku.
W tej sytuacji termin na wniesienie apelacji upływał dnia 11 stycznia 2012 roku.
Bezspornie zatem pani HS zdążyła z wniesieniem apelacji.
Na podstawie jakich faktów pani magister Reszczyńska – Łoboda dokonała swoich ustaleń?
7.
Kwiatkowski, a teraz i Gowin, narzeka na opieszałość sądów.
Tylko w tej sprawie sąd zamiast zajrzeć do akt zajmuje czas sobie i stronie oczywiście bzdurnym postanowieniem.
Ile podobnych spraw w Polsce drepce w miejscu tylko dlatego, że sędziemu nie chce się zajrzeć w akta?
8.
Z lat siedemdziesiątych zeszłego stulecia pamiętam anegdotkę o tzw. niezapowiedzianej wizycie tow. Edwarda Gierka w jakimś zakładzie produkcyjnym.
Obserwując krzątających się po placu robotników pierwszy sekretarz nagle dostrzegł, ze jeżdżą w kółko z pustymi taczkami.
Zdziwiony zatrzymał jednego i pyta, dlaczego tak robi?
– Tu jest taki zapieprz, że nawet nie zdążymy załadować!
9.
Najwyraźniej pani Reszczyńska – Łoboda ciężko pracuje.
Aż się boje zapytać, czy równie wydajnie…
27.01 2012