Akcja RATUJ MALUCHY przekroczyła 100 tys. podpisów
15/06/2011
451 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Obywatelski projekt ustawy zakładający wycofanie reformy edukacji obniżającej wiek szkolny przekroczył wymagany próg 100 tys. podpisów.
Akcja "Stowarzyszenia i Fundacji Rzecznik Praw Rodziców" zebrała do dzisiaj 112 tys. 416 podpisów. A do końca akcji pozostało jeszcze 19 dni.
Czy projekt obywatelski ma jakieś szanse? Czy będzie to kolejna ustawa schowana do szuflady?
Jak podaje wyborcza.pl: "Wycofanie się z reformy nie wchodzi w grę – mówi posłanka Agnieszka Kozłowska-Rajewicz (PO) z komisji edukacji. Minister Katarzyna Hall, w rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówiła, że rodzice nadal będą mogli dziecko zatrzymać w przedszkolu. Wystarczy, że poproszą o opinię psychologa.
Nieoficjalnie mówi się, że PO rozważa przedłużenie okresu przejściowego dla sześciolatków o kilka lat."
O akcji robi się głośno – także na stronach GW i TVN, więc jeśli ustawa będzie ministerstwa edukacji będzie podtrzymana, wzrośnie grono niezadowolonych z PO. Na ile długotwałe? Zobaczymy. Ale są także tacy którym nic nie jest w stanie odebrać wiary w słuszność działań "władz".
Przytoczę jeden z komentarzy na tvn24.pl " Rodzice czynia krzywde wlasnym dszieciom. W calym cywilizowanym swiecie dzieci chodza do szkoly juz od 6 roku zycia i nikt sie nie oburza, bo madrzy widza, ze dzis dzieci sa MADRZEJSZE,a czynia to srodki masowego przekazu." (oryginalna pisownia zachowana). Pani, która to napisała, z pewnością edukacja szkolna nawet od lat 3 by nie zaszkodziła, ale czy by pomogła….?
Dla chętnych chcących przeczytać o perypetiach rodziów sześciolatka,którzy posłali dziecko do szkoły podaję link do poprzedniego posta:
Bezpośredni link do formularza na podpisy http://www.rzecznikrodzicow.pl/pliki/Ustawa_6latki_formularz.pdf