ad. „Imperium” w krótkich spodenkach – Jana Engelgarda
27/12/2012
631 Wyświetlenia
0 Komentarze
4 minut czytania
Rzeczypospolita nie szuka konfliktów politycznych, ani gospodarczych z Rosją, nie życząc sobie jedynie ingerencji w Swoje sprawy wewnętrzne, ani w sposób prowadzenia polityki zagranicznej…
Dla jasności przekazu, zaznaczę już na samym początku, że nie mam nic przeciwko temu, aby posiadał Pan Swoje, własne zdanie na temat stosunków z Rosją, które wyraził Pan w artykule „Imperium w krótkich spodenkach”, a Pańskie opinie szanuję i przyjmuję do wiadomości.
Poważnym jednak – Moim zdaniem – błędem politycznym, zawartym w tym artykule (nawiasem gratuluję Sojusznika, który nie umieszczając cudzysłowu na początku tej "przeklejki" pozytywnie przetestował pochopność – jaki piękny eufemizm – Adminów nE w wartościowaniu nadsyłanych Im tekstów i „dopatrywania” się Ich prawdziwych Autorów 🙂 jest uznanie, że Polityka Polska jest przeciwna Komukolwiek, w tym przypadku: Rosji.
To bardzo szkodliwa maniera, gdyż polityczna Myśl Polska, a w pewnym sensie ta Narodowa (różnimy się zapewne w pojmowaniu słowa "naród"), nie jest wrogiem dla żadnego Państwa, czy Nacji.
Dla lepszego zrozumienia napiszę wyraźnie: Rzeczypospolita nie jest wroga Rosji, Niemcom, Czechom, Słowakom, Izraelowi, Palestyńczykom, Iranowi, a zwłaszcza już Morzu Bałtyckiemu i zamieszkującym go Śledziom, ani – tym bardziej – nikomu Innemu.
W polityce międzynarodowej, Myśl Polska, Narodowa i Konserwatywna, nie zamierza "brać strony" jakiegokolwiek konfliktu i respektuje Prawo wszystkich innych Organizmów Narodowych, lub Ponadnarodowych do kierowania się własnym interesem np. państwowym; rozumiejąc – jednocześnie – zdrowy egoizm, jako wyznacznik działań politycznych.
Z tego powodu, Rzeczypospolita i Jej Myśl Polityczna, poszukiwać będzie sposobów na bezkrwawe rozwiązywanie sporów międzynarodowych, do których należy np. konflikt na Bliskim Wschodzie.
Z tego powodu Myśl Polska uznaje i Prawo Palestyńczyków do życia we własnym państwie, i takie same prawo dla Izraela.
Odpowiedź na pytanie: Jak państwa te ułożą sobie wzajemne relacje, leży jedynie w Ich gestii, a Rzeczypospolita deklaruje chęć pośredniczenia w negocjacjach oraz przyjęcia ewentualnych Uchodźców obydwu stron konfliktu, traktując Ich jako Osoby poszkodowane.
Podobnie: Myśl Polska Rzeczypospolitej, Myśl Narodowa i Myśl Konserwatywna, nie szuka konfliktów politycznych, ani gospodarczych z Rosją, nie życząc sobie jedynie ingerencji w Swoje sprawy wewnętrzne, ani w sposób prowadzenia polityki zagranicznej, co – niestety – jest wyraźnie odczuwalną tendencją w polityce rosyjskiej, od czasów cara Piotra Wielkiego i Jego następców.
Jednocześnie, Myśl Konserwatywna, zdaje sobie sprawę z faktu, iż obecne elity politycznie nie są w stanie podołać zadaniu ułożenia normalnych stosunków z Państwem Rosyjskim, niezależnie od formuły prawnej, czy politycznej w jakiej się Ono znajduje.
Wnioski, płynące z powyższego, są proste…
Niezależnie zaś od „wszystkiego” pewne jest, iż obecna formuła stosunków Polska-Rosja posiada jedynie charakter tymczasowy.
Ceterum censeo Conventum esse delendum