Jak się okazuje, agentura, w czym biorą udział „pożyteczni idioci” nakierowuje interesujących się tematem Smoleńska Polaków, szczególnie tych piszących i komentujących na blogach, w kierunku owych fantastycznych teorii odrywając w ten sposób od rzeczowego poszukiwania prawdy, pomagania w ten sposób swoim śledztwem komisji Maciarewicza.
PRAWDA WAS WYZWOLI
Minął rok, zatem dość już teorii spiskowych w sprawie zbrodni smoleńskiej.
Rok taki wydaje się wystarczający aby pojawiły się materiały, które takie teorie wyeliminują.
Bowiem jak się okazuje, agentura, w czym biorą udział „pożyteczni idioci” nakierowuje interesujących się tematem Smoleńska Polaków, szczególnie tych piszących i komentujących na blogach, w kierunku owych fantastycznych teorii odrywając w ten sposób od rzeczowego poszukiwania prawdy, pomagania w ten sposób swoim śledztwem komisji Maciarewicza.
W związku z tym należy:
– Pokazać te wszystkie ukrywane materiały filmowe i zdjęcia z pobytu delegacji na Okęciu. Te zdjęcia pamiątkowe robione ważnym osobom (a tyle ich było) przez ich ludzi, na przykład przez ludzi z wojska, która przywoziła i odwoziła generalicję. A także przez uczestników wylotów, bo przecież wedle oficjalnych informacji jakieś aparaty fotograficzne i telefony komórkowe ocalały.
{Wiadomo było od początku że wobec braku takich materiałów, oraz tego że wszystkie telewizje praktycznie były w Katyniu będą się one rodzić. Jak widzimy agentura jest bardzo perfidna, i co my maluczcy możemy o niej wiedzieć? „Co ty k…a wiesz o zabijaniu?” – mówi esbek w niesławnych „Psach”. No właśnie. Więc nie mogliśmy wiedzieć że doprowadzi ona do ukrycia tych materiałów tylko po to abyśmy dali się wciągnąć na manowce. Albo posunie się nawet do tego że zamorduje operatora Knyża, abyśmy myśleli że zobaczył coś ,czego nie powinien, a przecież nie mógł niczego zobaczyć mając pono kamerę nastawioną na lotnisko w Smoleńsku, bo wiadomo że samolot jednak rozbił się tam gdzie wszyscy wiedzą.. Owszem był to zamach, ruscy celowo podawali fałszywe dane. Może i nawet na pokładzie była bomba, samolot jednak uderzył w ziemię, a te ciała jednak były no i widać je na filmie Wiśniewskiego. Lub może i Knyż zmarł swoją naturalną śmiercią – zdarza się umierają starzy, ale i młodzi – ale sprytna agentura celowo robi ciszę wokół jego śmierci, choć nie ma do tego żadnych medycznych powodów, robi to jednak po to abyśmy zafiksowali się w tych tematach. Podobnie słynna wymiana zdań pochodząca z rosyjskiego forum zamieszczona o 8.25 naszego czasu, w której jeden z forumowiczów pyta co się stało z polskim samolotem, który stoi na lotnisku bez kół. Jak widać to na pewno wrzutka rosyjskiej agentury abyśmy tracili energię brnąc w fałszywe tropy. Jednak agentura ta w swoim sprycie nie poprzestaje na tym bowiem spowodowała – już nie wiemy ruska czy polska, ale to chyba to samo, lub prawie? Że celowo nie pokazuje nam się materiałów z czasów od dwóch trzech godzin do ostatniej chwili przed „katastrofą” 8.41 po to abyśmy brnęli w teorie spiskowe. Ależ to sprytne , wszystko, prawda? Media elektroniczne mają obowiązek przechowywania wszystkich materiałów przez 30 dni. W czasie gdy nie tylko Polacy uważający się za patriotów, ale i walczący z ksenofobią red. Lis Ratuj Nas Panie Prezydencie wszystkich esbeków i agentów i red. Olejnik, odpowiednio korzenna – ukorzeniona rozpoczynająca prawidłowo pracę w TVP w pierwszych dniach stanu wojennego – płakali i to porządnie, nie jak niektóry patrioci co zdobyli się na marne mokre oczy i ściskało ich tylko w gardle. Zatem każdy pracownik telewizji wiedział, nie mówiąc o decydentach, jak cenne są to materiały i bez obowiązku ich archiwizowania przez 30 dni. To że się nam ich nie pokazuje aby rozwiać teorie spiskowe, także jakieś wrzutki agentów że ktoś widział na żywo jakiś materiał Polsat News z ciemnym lotniskiem, a potem stojący i lekko się palący, czy też nie palący, w każdym razie cały samolot na lotnisku – to robota agentury bo gdyby te materiały były pokazywane to by się rozwiały teorie spiskowe a tego agentura nie chce.}
– Pokazać więc to co filmował pan Knyż, lub udowodnić że go nie było w Smoleńsku. Dalej udokumentować publice żądnej sensacji że zmarł naturalną śmiercią i wszystko tu jest w porządku.
-rozwiać te jakieś nieprawdopodobne i kuriozalne historie z tym że prezydenta ostatnio widziano 8 kwietnia. Udokumentować to co robił do czasu wylotu, pokazać zdjęcia, materiały filmowe, prasowe, odnotowanie w dokumentach kancelarii i co tam jeszcze. Jeśliby się pojawiło ze trzydziestu na ten przykład świadków widzących prezydenta w tym czasie to przy tej okazji zdemaskować agenturę która sprawiła że do tej pory ich nie mieliśmy. W ramach pokazywania w pierwszym tygodniu przez media wszystkiego o prezydencie czego do tej pory nie emitowali bo go nie lubili najistotniejsze były chyba materiały z ostatnich dni i godzin.A nie SA pokazywane tylko po to byśmy brnęli w spiski. Tfu, ta przebiegłość i perfidia!
– Udowodnić wreszcie że nie było jakiś nieprawdopodobnych godzin wylotu poprzez rodziny smoleńskie, które udowodnią odwodzącym spiskowcom i społeczeństwu że otrzymywały smsy i telefony od swoich bliskich około godziny 7.15, 7.20 mówiących że już samolot odlatuje, że są w samolocie itd. To tez na pewno robota agentury że tak oczywistych informacji nie ma. Niby oczywiste, to po co je nagłaśniać, ale aaaaby wyeliminować teorie spiskowe…..
– Wobec oczywistości tego że Tu-154 rozbił się koło lotniska smoleńskiego uderzając o ziemię – choć to był zamach bo ruskie fałszowali radiolatarnie, a nawet pomogli sobie bombą – rozwiać teorię spiskową że ofiara ojcobójstwa min Wróbel miał jakąś inna teorię na temat samolotu. Te konfabulacje że rzekomo miał taką teorię na pewno rozpowszechnia agentura abyśmy brnęli w spiski. Wprawdzie pani Merta w Aktualnościach Dnia na zapytanie ojca prowadzącego czy ten samolot tam się w ogóle rozbił odpowiedziała iż uważa że się rozbił innym tonem dodając Minister Wróbel miał na ten temat inną teorię. Nie żyje. Ale nikt poważny w ogóle na to nie zwróci uwagi. Wobec tego że nie natrafiłem na kogoś kto próbowal przekonywać że wszystkie te śmierci po 10 kwietnia były przypadkowe trzeba odnosząc się tylko do ministra Wróbla uznać że zamordowano go tylko dlatego byśmy myśleli że zamordowano go bo miał na temat „katastrofy” inną teorię w związku z tym abyśmy brnęli w spiskowe teorie. Pod tym względem agentury jeszcze nie znaliśmy, no ale postęp jest rzeczą nieuniknioną.
Rece wyciagniete po polski majatek narodowy musza zostac odciete!