Wszystko ma swój kres……
Wpadłem w jesienny depresyjny nastrój, pogoda kiepska, słońca nie widać, wiadomości z "frontu" walki o polskę też nie bardzo optymistyczne to i nastrój się udzielił. Oglądam stare zdjęcia z lat siedemdziesiątych i głupie myśli do głowy lezą jak ekspoze tego pożal się Boże premiera. Latka poleciały człowiek z sił witalnych opada i myśli: Czy warto było??? Nie wiem czy warto, ale było i powoli się kończy, może więc nie warto dalej szarpać się jak dziki koń na arkanie życia. Może czas odpocząć w zaciszu przyrody i domowych pieleszy, wywalić w cholerę kompa za okno niech go szlag i spokojnie czekać na koniec???
Trzeba to poważnie rozważyć. ;(
"My musimy komunizm wyniszczyć, wyplenić, wystrzelać! Żadnych względów, żadnego kompromisu! Nie możemy im dawać forów, nie możemy stwarzać takich warunków walki, które z góry przesądzają na naszą niekorzyść. Musimy zastosować ten sam żelazno-konsekwentny system. A tym bardziej posiadamy ku temu prawo, ponieważ jesteśmy nie stroną zaczepną, a obronną!". /Józef Mackiewicz dla mieniących się antykomunistami/