Renezja Renata Grześkowiak
-Każde futerko ma swój własny suwak… fuknęła sowa i poleciała na najwyższą gałąź najstarszego drzewa w Stumilowym Lesie. -Nie każda ręka sięga po swoje, nie każdy kłaczek da się odchrząknąć – dodał Kłapouchy patrząc na Kota w butach, który chyba całkiem nieprzypadkowo wpadł z wizytą do Krzysia. Każde dzieło ma swojego twórcę, dla jego rąk gotowe się uarcydzielić…bądź skiczowacić.
Obrazek znaleziony w internecie
Przesiewajac mysli przez zycie, w strumieniu wartkich i zawsze waznych chwil, nosimy przyciasne pantofelki odpowiedzialnosci .Poeta nie zawsze jest jak stare wino i w nieskonczonosc nie moze lezakowac...czasem musi wyplynac... :)