Pół roku temu pisałem o rdzewiejących od 9 lat na bocznicy w Krakowie – Bieżanowie „nowiutkich” pociągach typu ED74 produkcji bydgoskiej firmy PESA.
https://3obieg.pl/stoi-na-stacji-nowiutki-skladzik
.
Niedawno Radio Kraków poinformowało, że wszystko wskazuje na to, że pociągi nadal będą mogły sobie spokojnie stać w zaroślach, bo niestety nie udało się ich sprzedać. Podobno był jakiś chętny, ale jego oferta nie zadowoliła „właściciela”.
.
Argumentem za odrzuceniem oferty zakupu była podobno ich dużo wyższa wartość księgowa niż kwota, którą oferował kupiec. Argument niewątpliwie zwalający z nóg! Według tej filozofii, jak jeszcze postoją, to pewnie zdrożeją, a przecież chętni po nie tłoczą się w kolejce.
.
Jeszcze parę lat stania na bocznicy (to też pewnie nic nie kosztuje, a sprawa nabiera mocy urzędowej) i w majestacie przepisów prawa pociągi się zezłomuje ponosząc dodatkowo koszty pocięcia ich na złom. Zaiste Polska to bogaty kraj! Kraj – Raj dla nieodpowiadających za nic menedżerów i urzędników i to niezależnie od aktualnie, czy wcześniej rządzących Polską politycznych opcji, jak to w „kapitalizmie”.
Żurek Janusz
Z urodzenia (1949) optymista, z wykształcenia inżynier elektryk (AGH), z zawodu elektronik, z poglądów liberalny (wolnościowy) konserwatysta.