Rosyjska prowokacja
09/04/2011
356 Wyświetlenia
0 Komentarze
2 minut czytania
Co chcieli osiągnąć Rosjanie podmieniając tablice upamiętniające wydarzenia upamiętniające tragedię 10 kwietnia 2010? Zrobili to z głupoty?
Czy to przejaw czyjejś bezmyślności, kompletnie bez wyczucia, czasu i kontekstu? Czy może to objaw zwykłej, normalnej u naszych wschodnich sąsiadów brutalnej arogancji? Mówiąc słowami poety- i biskupa- Ignacego Krasickiego: „wszystko to być może, ja to jednak między bajki włożę”.
Co jak co, ale Rosjanie idiotami nie są. Ta tablica była tam od dawna, jeśli ponoć jej kształt jest niezgodny rosyjskimi przepisami (jest tylko po polsku…) to można było już wcześniej poprosić (zażądać) od polskich władz jej dostosowania do miejscowych reguł. Tego jednak nie uczyniono. Wybrano akurat moment szczególny: tuż przed obchodami tragedii smoleńskiej w Polsce, tuż przed wielotysięczną manifestacją naszej pamięci o Prezydencie Kaczyńskim na warszawskim Krakowskim Przedmieściu. Czyżby Rosjanie chcieli specjalnie podgrzać wodę w polskim kotle? Czyżby chcieli wywołać wściekłość u zwykłych Polaków oburzonych kolejnym przykładem rosyjskiej nikczemności? Czy chodziło, mówiąc wprost, o sprowokowanie ostrzejszych reakcji polskiej ulicy po to aby demonstracje polskiej pamięci przekształciły się w demonstracje polskiego gniewu? Ja bym tego nie wykluczał, ba, nie założyłbym się nawet o kopiejkę, że owa rzekomo lokalna decyzja nie była elementem przemyślanej, centralnej, rosyjskiej akcji.
Wierzę, że- jeśli tak- to Rosjanie się przeliczą. A swoją drogą ta sprawa w spektakularny sposób pokazuje jak wielkim fiaskiem okazała się polityka Tuska wobec Moskwy: grają nam na nosie, drwią z nas, nie szanują, obrażają i znów fałszują historię (jak zawsze niewygodny Katyń…). Premier- lider PO- w relacjach z Moskwą stracił i rubla i cnotę (zakładając, że ją miał). Oddał wszystko Rosji, nic na tym nie zyskał, choćby nawet szacunku. A Rosjanie postąpili zgodnie ze słowami ich historycznego wroga Józefa Piłsudskiego: wzięli, ale nie skwitowali.