CHCESZ BYĆ „NIEPOKORNYM”? MUSISZ ZA TO ZAPŁACIĆ
10/01/2013
455 Wyświetlenia
0 Komentarze
7 minut czytania
Czy jest mi w stanie wytłumaczyć ktoś czemu tę imprezę poleca prof. Andrzej Nowak? (którego bardzo sobie cenię). Nie wiem jak was, ale mnie estetyka GaPola\Pinezek zwyczajnie odrzuca na poziomie wegetatywnym – jest w niej coś kabotyńskiego.
Droga Niepokorna, Drogi Niepokorny.
Strona, którą odwiedziłaś/eś została stworzona dla wąskiej grupy odbiorców. Z założenia dotrą tutaj tylko ci, którzy zostali zaproszeni przez nas lub naszych przyjaciół. Ale przecież może być również inaczej. Dlatego też „po drodze” zamieściliśmy swoiste zasieki, które powinny pomóc zarówno nam jak i Tobie, czuć się tutaj jak wśród przyjaciół.
Jak trudno się nie domyślić, nie przypadkiem zawartość witryny jest skromna. Wynika to z faktu, że została ona stworzona li tylko w celu ułatwienia procesu rejestracji uczestników organizowanego przez nas balu. Balu Niepokornych. Balu środowiska, które uważa, że istnieje czas na pracę ale i na wypoczynek; czas na smutek i zabawę. Środowiska, które zauważa i docenia wyjątkowość czasu transformacji na polskim rynku medialnym. Wreszcie środowiska, które chce – choćby w najmniejszym stopniu – przyczynić się do pokazania niezakłamanego przez media mainstreamowe oblicza ludzi definiujących swoje poglądy jako konserwatyne czy prawicowe.
Oferta udziału w balu adresowana jest wyłącznie do tych, którzy nie tylko umieją się bawić, ale potrafią być krytyczni. I rozumieją powód, dla którego nieco złośliwym motywem działania pomysłodawców balu jest cytat z (dedykowanej kwiatowi dziennikarstwa okresu stanu wojennego: Danielowi Passentowi, Jerzemu Urbanowi, Wiesławowi Górnickiemu i Mieczysławowi Rakowskiemu) napisanej przez Jacka Kaczmarskiego ponad trzydzieści lat temu piosenki „Marsz Intelektualistów”:
Jestem postacią na wskroś tragiczną.
Najdtrudniejszegom dokonał wyboru
Między obozem dla nieprawomyślnych
A honorami i łaską dworu (…)
Droga Niepokorna, Drogi Niepokorny. Skoro tutaj się znalaś/łeś to znaczy, że dotarło do Ciebie wysłane przez nas zaproszenie do udziału w Balu Niepokornych. Wiesz już zatem, z kim masz do czynienia „po tej stronie monitora” i zapewne podjąłeś już decyzję o udziale w balu, którego cele poznałeś z wysłanych do ciebie wcześniej komunikatów. Zapraszamy więc do zakładki „REJESTRACJA” i przyjmowania od nas kolejnych przekazów, których formę będzie można wybrać samemu.
Życzymy udanego roku i… dobrej zabawy.
Organizatorzy i Partnerzy
balniepokornych.pl/#aktualnosci
Niepokorni dziennikarze wybierają się na bal
Na stronie internetowej organizowanej przez siebie imprezy piszą, że postawili zasieki, by nikt niepożądany nie dostał się na imprezę.
Bal "niepokornych" odbędzie się 9 lutego w Krakowie. Polecają: prof. Andrzej Nowak, Jan Żaryn, Michał Karnowski ("W sieci", "wpolityce.pl"), Tomasz Sakiewicz i Katarzyna Górska-Hejke ("Gazeta Polska") oraz Radio Wnet Krzysztofa Skowrońskiego. Partnerem jest krakowski oddział SDP.
– Strona, którą odwiedziłaś/odwiedziłeś, została stworzona dla wąskiej grupy odbiorców. Z założenia dotrą tutaj tylko ci, którzy zostali zaproszeni przez nas lub naszych przyjaciół. Ale przecież może być również inaczej. Dlatego też "po drodze" zamieściliśmy swoiste zasieki, które powinny pomóc zarówno nam, jak i Tobie czuć się tutaj jak wśród przyjaciół – czytamy na stronie balu.
Te zasieki to między innymi quiz dotyczący złych, niepatriotycznych mediów. Odpowiedzi na pytanie pozwalały organizatorom sprawdzenie, czy chętny na zakup biletu na bal jest "swój" czy "nie swój". Oto jedno z pytań: "Wybiórcza" to nazwa: a. Najbrzydszej sękatej palety; b. Kury, która znosi zgniłe jaja; c. Kury, która nie znosi zgniłych jaj. Inne pytania w quizie dotyczyły m.in. wymowy nazwiska Lisa, nowego "Uważam Rze" i innych "reżimowych" mediów. Trzeba było na te pytania odpowiedzieć, by móc się zarejestrować na imprezę. Pytania były widoczne jeszcze w środę wieczorem.W czwartek już zniknęły. Widocznie wróg się jednak przedarł przez zasieki.
Impreza ma się odbyć 9 lutego w krakowskim Grand Hotelu. Dokładnie w tym samym dniu, w którym w Warszawie odbędzie się – jak co roku – Charytatywny Bal Dziennikarzy.
Jak piszą organizatorzy, jest to bal środowiska, które "uważa, że istnieje czas na pracę, ale i na wypoczynek; czas na smutek i zabawę. Środowiska, które zauważa i docenia wyjątkowość czasu transformacji na polskim rynku medialnym. Wreszcie środowiska, które chce – choćby w najmniejszym stopniu – przyczynić się do pokazania niezakłamanego przez media mainstreamowe oblicza ludzi definiujących swoje poglądy jako konserwatywne czy prawicowe".
Na stronie balu jest zdjęcie naczelnego "Nie" Jerzego Urbana, któremu – podobnie jak Danielowi Passentowi, Wiesławowi Górnickiemu i Mieczysławowi Rakowskiemu, czyli "kwiatowi dziennikarstwa okresu stanu wojennego" – dedykowana jest piosenka Jacka Kaczmarskiego "Marsz intelektualistów". Po kliknięciu w Urbana można jej odsłuchać w całości.
– Jestem postacią na wskroś tragiczną, najtrudniejszegom dokonał wyboru. Między obozem dla nieprawomyślnych a honorami i łaską dworu – śpiewa Kaczmarski.
wyborcza.pl/1,75248,13177946,Niepokorni_dziennikarze_wybieraja_sie_na_bal.html
PS By było jasne – nie kwestionuję słuszności zasady, by bawić się we własnym gronie.