D A W N – zorza poranna.

W dniu 16 grudnia ub. roku, a więc już dwa dni po masakrze w szkole podstawowej Sandy Hook odwiedził Newtown prezydent USA Barack Obama. Tam przemawiając do rodzin ofiar, społeczności lokalnej jak i wszystkich obywateli Stanów Zjednoczonych …….

zacytował fragment Pisma Świętego:

" Gdyż my nie patrzymy na rzeczy, które są widoczne, ale na te, które niewidocznymi są,

   abowiem te, które są widoczne, są doczesne; zaś niewidoczne są wieczne."

(Drugi list do Koryntian )

W tym samym czasie pod wpływem informacji przekazywanych przez przedstawicieli policji oraz niewiadomego pochodzenia przecieków kontrolowanych, w mediach zaczyna klarować się z góry założony obraz wyjaśniający okoliczności, które doprowadziły do rzezi dzieci i nauczycieli w szkole.

Ideą przewodnią wtłaczaną przez tuby medialnej propagandy było wiązanie ze sobą trzech głównych elementów:

broń-samotny szaleniec-zamordowane niewinne dzieci.

Kolejnym zaś propagandowym posunięciem była próba wyjaśnienia jak do tego nieszczęścia mogło dojść. Oczywiście nie chodziło tu o trzymanie się jakichkolwiek realnych faktów, czy też dociekanie do prawdy, ale takie kreowanie rzeczywistości aby w podświadomości przeciętnego amerykanina nastąpiło trwałe zakodowanie wspomnianego wyżej połącznia trzech elementów: broń-samotny szaleniec-niewinne ofiary.

Jednocześnie następuje w mediach głównego nurtu tzw. szum medialny, który wzmagać się zaczął wraz z pojawiającymi się coraz częściej informacjami kwestionującymi oficjalną wersję wydarzeń. Tenże szum informacyjny połączony z nachalną propagandą uzasadniającą ograniczenie dostępności do broni miał na celu przykrycie informacji o tym co się wydarzyło naprawdę w szkole w Sandy Hook.

A więc jak wygladała oficjalna narracja wiodących mediów oparta na przekazywanych im informacjach pochodzacych od  przedstawicieli lokalnej policji?

Po pierwszych godzinach od masakry gdy przedstawiano szereg nielogicznych i niespójnych informacji, które zawarłem w pierwszej części tekstu:

http://adnovum.nowyekran.pl/post/84612,14-12-12-1-4-1-2-1-2-11

następuje opanowanie sytuacji i pojawia się pierwszy zarys planu kampanii propagandowej.

Według tego planu należało ciągle podkreślać chorobę umysłową samotnego mordercy, rozbudowaną o wątek rodzinny i wynikającą z niej chęć zemsty, czy też odreagowania za swoje osobiste niepowodzenia wynikające z osamotnienia i braku przystosowania do życia.

W świetle przekazywanych informacji wyglądało to w ten sposób, że samotny sprawca masakry w szkole chcąc się zemścić za brak zainteresowania ze strony matki zabija ją, a następnie uzbrojony w dwa pistolety i karabin udaje się samochodem swej matki do szkoły, w której miała ona być w pierwszej wersji nauczycielką, a w kolejnej wersji pomocą nauczycielską, aby zabić w dalszym zbrodniczym amoku dzieci, którym poświęcała swój czas jego matka zamiast poświęcać go niepełnosprawnemu umysłowo synowi za co ten ją oczywiście chorobliwie znienawidził.

Niestety przekaz mediów niezależnych i dociekliwość niektórych dziennikarzy zniszczył tą misternie przygotowaną narrację propagandową, gdy okazało się, że wszystkie fakty przedstawiane oficjalnie nijak się mają do prawdy obiektywnej.

A więc zaczynając od początku odkłamywania tej haniebnej manipulacji czynników oficjalnych przekazujących celowo nieprawdziwe informację zacytuję słowa emerytowanego policjanta z Nowego Jorku, który określił sytuację nader jasno i precyzyjnie:

"1. To miał być Ryan- okazało się, że był Adam,

  2. Mama  zginęła w szkole- okazało się, że w domu,

  3. Mama pracowała w szkole- okazało się, że nie pracowała w szkole,

  4. Tata został zabity- okazało się, że nie został zabity,

  5. Zabójstwa dokonano strzałami z karabinu szturmowego, strzelbami- zabójca miał przy sobie, w trakcie strzelaniny tylko pistolety, zaś karabin został w samochodzie."

Na koniec podsumował ten fakt to jako celową dezinformację policji, a nie informację o faktach dotyczacych zbrodni.

Od siebie dodam jeszcze dwa dodatkowe punkty;

  6. Mama była nauczycielką w szkole Sandy Hook- okazało się, że nigdy nie była związana w żaden sposób z tą szkołą,

 7. Zabójca działał sam- okazało się (jak zeznają niezależnie różni świadkowie i potwierdza to nasłuch częstotliwości policyjnych) zostały aresztowane jeszcze dwie inne osoby a dwie kolejne były poszukiwane.

Teraz opiszę jak wg. policji miało dojść do strzelaniny w szkole i jednocześnie przedstawię ustalone niezależnie fakty.
 

Do wtargnięcia uzbrojonego w dwa pistolety-  SIG Sauer P226 kaliber 9 mm z magazynkiem na 15 naboi oraz Glock 205 F kaliber 9 mm z magazynkiem na 17 naboi- Adama Lanzy, czyli samotnego zabójcy, na teren szkoły miało dojść około 9:35 rano. Adam Lanza po przybyciu samochodem swej matki ubrany w czarny wojskowy ubiór żołnierzy służb specjalnych, kamizelkę kuloodporną i maskę przeciwgazową miał wtargnąć gwałtownie na teren szkoły oddając serię co najmniej sześć strzałów w stronę zamkniętych drzwi wejściowych. Po wybiciu w nich dziury dostał się na jej teren. Strzały zaniepokoiły dyrektorkę szkoły 47- letnią Dawn Hochsprung i przebywajacą wraz nią w gabinecie psycholog szkolną: 56-letnią Mary Sherlach. Obie pracownice szkoły zostały natychmiast zabite. Jednocześnie przez przypadek włączony zostaje interkom, który znajdował się w gabinecie dyrektorki. Zaalarmował on pozostałych nauczycieli przekazując za pośrednictwem głośników odgłosy strzałów i krzyki zabijanych kobiet do wszystkich klas szkolnych. Nauczyciele natychmiast bez objawów paniki  zaczęli ukrywać się w różnych pomieszczeniach szkolnych wraz ze swoimi uczniami. Adam Lanza po wyjściu z gabinetu dyrektorki wkroczył do pierwszej z brzegu klasy i tam zabił piętnaścioro dzieci i ich nauczycielkę: 27-letnią Victorię Soto oddając do każdego z nich od 5 do 11 celnych strzałów.  Po wyjściu z klasy nadal jak w jakimś morderczym amoku strzelał na korytarzu zabijając trzech innych nauczycieli i jednego raniąc w nogę, po czym wszedł do następnej klasy, w której zdąrzył jeszcze zabić kolejną trójkę dzieci i dwoje ciężko zranić. Po pojawieniu się policji o godzinie 9;41 na terenie szkoły Adam Lanza popełnił samobójstwo.  Policjanci po przeszukaniu szkoły stwierdzili, że sprawca działał sam. Dzieci zostają ewakuowane do pobliskiej remizy straży pożarnej. Koroner następnego dnia ogłosił oficjalną liczbę ofiar, ilość stwierdzonych obrażeń wynoszącą 182 rany postrzałowe, w tym wiele znajdujących się w okolicach głowy ofiar oraz kaliber broni z jakiej dokonano zabójstw dzieci i pracowników szkoły. Tą bronią był karabin (-y) o kalibrze 0.223.

Tak wyglada opis oficjalnego przebiegu zdarzeń; a jak było naprawdę?

Całej prawdy, poza policją i sprawcą (-mi) masakry w szkole Sandy Hook w Newtown, nie zna nikt, ale z relacji świadków, przecieków, wspomnień i dowodów wyłania się zupełnie inna rzeczywistość. Co gorsza całkowicie zaprzeczajaca oficjalnej wersji przekazanej dla opinii publicznej.

A więc zaczynając od samego początku, otóż:

1. Nikt nie widział w szkole Adama Lanzy jako dokonujacego masakry (stąd pochodzi właśnie pomyłka policjantów, którzy sądzili na początku, że mają doczynienia z zupełnie inną osobą np. Rayan’em Lanzą),

2. Nie jest możliwe oddanie dwoma pistoletami o łącznej pojemności 32 sztuki pocisków w magazynkach 182 celne strzały do dzieci w ciagu około 5 minut, czyli 1 celny strzał na około 2 sekundy w czasie trwania strzelaniny.

3. Po godzinie 9:35- a więc w czasie gdy miała już nieżyć dyrektorka szkoły Dawn Hochsprung, przekazuje ona informację internetem lokalnej gazecie "Newtown Bee" o napadzie na szkołę ( następnego dnia notatka z sieci internetowej o tym fakcie znika),

4. Jak możliwe jest zabicie wszystkich osób w szkole karabinem kaliber 0.223 jeśli Adam Lanza nie posiadał go poczas strzelaniny? Oczywiście karabin taki był i znaleziono go w samochodzie, który niby miał należeć do matki Adama Lanzy, ale jednocześnie karabin ten nie został znaleziony przy samobójcy w miejscu popełnienia przez niego zbrodni.

5. Dlaczego Adam Lanza planując tą zbrodnię założył kamizelkę kuloodporną po czym dokonał samobójstwa- a więc działał wbrew zasadom logiki (wszyscy znający Adama Lanzę określali go jako osobę wybitnie inteligentną i nie agresywną)  i po co mu była maska przeciwgazowa?

6. Kolejna sprawa to brak zdjęć masakry z monitoringu szkoły. Czyżby podobnie jak w przypadku masakry w kinie w Aurorze go nie było? Otóż monitoring w szkole był i są na to dowody w postaci Uchwały Rady Szkoły z 2003 roku zarejestrowanej pod nr. 7-406.1.  Aprobowanej w dniu 12.08.03r. na podstawie prawnej:  1. Amendents to the Indyviduals With Disabilitie Act  (Pl 105-17),   2. Famili Educational Right And Privacy Act. Sec. 438,20, U.S.C. 1232 g (1988). Dlaczego władze nabrały wody w usta w tym temacie nie udostępniając zdjęć z monitoringu do wiadomości publicznej, a nawet udając, że go tam nie było?

7. Okazuje się w świetle dowodów i relacji, że opis wtargnięcia na teren szkoły przez samotnego zabójcę: Adama Lanzę, również jest nieprawdziwy, gdyż drzwi główne nie były zniszczone. Dal wyjaśnienia dodam, że do szkół na terenie USA można dostać się tylko w określonym czasie po czym podwójne drzwi przeciwpancerne są blokowane. Aby dostać się po zamknieciu szkoły należy wejść do tzw. śluzy, gdzie należy czekać na wpuszczenie na teren szkoły po odblokowaniu zamka elektronicznego. Podobne rozwiązanie stosuje się w bankach w miejscach szczególnego zagrożenia napadem- to gwoli wyjaśnienia jak system śluz wygląda.  W innym przypadku aby się dostać na teren szkoły należy zniszczyć drzwi wejściowe, co nie jest takie łatwe. Taki sposób dostania się do szkoły przez sprawcę sugerowały czynniki policyjne. Jednocześnie udzielając wywiadu telewizji CBS News szef policji w Newtown Michael Kehoe,  wspominając pierwsze chwile po dotarciu do szkoły relacjonował, że policjanci zmuszeni byli, po wezwaniu ich na interwencję z numeru alarmowego 911, wejść na teren szkoły od tyłu, gdyż:

"Potrzebowaliśmy włamac się do szkoły, aby tam się dostać, bo drzwi były zabezpieczone. Dostaliśmy się przez okno" 

Kehoe uzupełnił również swoje wspomnienia,mówiąc o tym, że:

"Szkoła była pusta i cicha, gdy policjanci kroczyli korytarzami".

A więc jak to się ma do otwartych przez sprawcę drzwi głównych, którymi po uszkodzeniu ich miał niby się dostać do wnętrza szkoły  oraz do faktu, że na widok interwnujących policjantów sprawca miał popełnić samobójstwo? W jaki sposób sprawca (-y) dostali się na teren szkoły i kto go (ich) tam wpuścił?

8. Okazało się, że samochód, którym niby miał przybyć na miejsce zbrodni Adam Lanza nie należał do jego matki. Otóż samochód ten czarna Honda Civic o nr. rejestracyjnych 872-YEO należał do Chris’a Rodio zamieszkałego 19 Volmmer Ave. Norwalk, CT lat 42 w chwili zamachu przebywającego w Miami na Florydzie, gdzie był poszukiwany za kradzieże i narkotyki. W tym samochodzie policja w godzinach wieczornych znalazła karabin Bushmaster XM-15 Rifle kaliber 0.223, z którego mogły paść śmiertelne strzały w szkole. Tylko jak ten karabin tam się dostał jeśli sprawca masakry popełnić miał samobójstwo w szkole?

9. Tak pierwsze relacje dzieci uczących się w szkole udzielone mediom jak i nasłuch częstotliwości policyjnych wskazywały na aresztowanie co najmniej 2 ludzi i poszukiwania kolejnych 2, którzy oddalili się beżowym (czerwonym lub fioletowym) Van-em  z wybitą tylną szybą. Dlaczego policja nie informuje o tych faktach?

10. Nikt nie widział ewakuacji dzieci i personelu ze szkoły po masakrze, a jak mało kto wie, w tej szkole uczyło się ponad 600 dzieci i kilkadziesiąt osób personelu, a więc trudno by było ukryć przed mediami, postronnymi świadkami, itd. faktu tak dużej operacji logistycznej. Jedyne zdjęcia publikowane w mediach, a ukazujące ewakuację dzieci i nauczycieli ze szkoły, pochodzą z ćwiczeń ewakuacji szkoły w wyniku hipotetycznego zamachu terrorystycznego przeprowadzonych w dniu 27.10.2012 roku?

11. Dlaczego na liście ofiar śmiertelnych personelu szkoły znajdują się dwa nazwiska osób nie pracujących w tej szkole?  Osobami tymi są: Rachel D’Avino lat 29 i Lauren Rousseau lat 30.

Chyba czas zacząć odczytywać cytowane przez  Barack’a Obamy słowa z Pisma Świętego jednoznacznie?

To na razie tyle.

Pozdrawiam.

Na zdjęciu przewodnim dyrektorka szkoły podstawowej Sandy Hook w Newtown DAWN Hochsprung