Po raz kolejny prof. Krzysztof Rybiński roztacza katastroficzne wizje przed polską , europejską i światową gospodarką , oraz rynkami finansowymi.
Zeszłoroczne wizje profesora opisałem w notce:
http://podkrakowska.nowyekran.pl/post/49318,proroctwa-krzysztofa-rybinskiego-na-2012-rok
Profesor Rybiński , założyciel funduszu Eurogeddon , który w ciągu tego roku stracił ponad 30% z 13.17 PLN za jednostkę funduszu na dzień 4.01.2012 do 8.77 PLN na dzień 28.12 2012. (
http://www.opera.pl/pl/oferta/fundusze/eurogeddon/wycena/ ),niwątpliwie ma własny interes w tym , aby jego kasandryczne wizje wreszcie się spełniły. Co prawda On zapewne zarabia na prowizji od obrotu jednostkami funduszu Eurogeddon, ale klienci mogą nie byc juz tak zadowoleni, co z kolei może rodzić pewne niedogodności dla twórcy tego instrumentu finansowego.
W tegorocznym orędziu o stanie gospodarki i finansów prof Rybiński zastrzega, że jego poprzednie prognozy cyt. "mogły być niezrozumiałe"…
"…Ponieważ z dyskusji wokół moich prognoz na 2012 rok wynika, że czasami były niezrozumiane, tym razem prognozy na 2013 rok postanowiłem podzielić na trzy części: prognozy dla gospodarki (fundamentalne), prognozy zachowań polityków i banków centralnych i prognozy dla rynków finansowych, które wynikają z poprzednich dwóch. W 2012 roku moje prognozy dla gospodarki były jedne z lepszych lub najlepsze, ale źle przewidziałem działania ECB i dlatego nie sprawdziły się prognozy dotyczące rynków finansowych."….
Rzeczywiście prognozy dot. rynków finansowych nie sprawdziły się, ale dlaczego Pan prof. nazywa je "NIEZROZUMIAŁYMI" ???
Były tak czytelne i zrozumiałe, że już bardzieć być nie mogły. Prof.Rybiński uwiarygadniał je swoimi własnymi pieniędzmi!
http://rybinski.nowyekran.pl/post/47378,wyprzedaz-akcji-unicredit
,gdzie pisze tak " Dla porządku podaję, że nie mam akcji Unicredit ani żadnych instrumentów pochodnych powiązanych z ceną tych akcji. Mam krótką pozycję na futures na PeKaO S.A., spółce córce Unicredit i krótką pozycję na kontraktach na WIG20."
Prof Rybiński na początku tego roku wieszczył trzycyfrową wartośc indeksu WIG 20 czyli spadek z 2144pkt na koniec 2011 do poniżej 1000 pkt. I prognozę tą "uwiarygodnił" podaniem informacji o posiadanych kontraktach "short" na indeks WIG20. Tymczasem indeks grupujący największe spółki na GPW wzrósł w ty okresie o ok 20% do 2582 pkt na koniec 2012 roku.
Jeżeli ktoś, nie daj Boże, zasugerował się ubiegłorocznymi proroctwami Krzysztofa Rybińskiego i postąpił podobnie jak On , stracił dużo pieniędzy.
Akurat w dyskusji pod artykułem :
http://newsne.nowyekran.pl/post/48874,prof-rybinski-zarobie-na-spadku-akcji-pekao-s-a
,Jerzy Wawro sugeruje w komentarzu zrobić dokładnie odwrotnie, niz prognozuje prof Rybiński . I to byłby przysłowiowy strzał w dziesiątkę!
Dlatego też wszystkim czytelnikom życzę, aby nie sugerowali się rekomendacjami żadnych "autorytetów" i inwestowali według własnej wiedzy i przekonań.
Ja osobiście uważam, podobnie zreszta jak prof. Rybiński ,że eurokołchoz skazany jest na klęskę i prędzej, czy później do tego dojdzie. Jednak wyznaczanie jakichkolwiek dat i związanych z tym zawirowań na rynkach jest wróżeniem z fusów. Są też prognozy całkiem odmienne , mówiące, że rynki wchodzą w nową hossę , bo ostatnia korekta od szczytu "internetowego " z roku 2000 trwa już kilkanaście lat , czyli tyle ile zazwyczaj trwa okres pomiedzy kolejnymi fazami wzrostów. Jedna prognoza nie wyklucza drugiej. Rozpad sztucznego socjaldemokratycznego molocha jakim jest UE ,oraz bankructwo keynesistowskiej polityki gospodarczej USA może wyzwolić pokłady nowej nieskrępowanej przedsiębiorczości, co zaowocuje wieloletnią hossą .
Podobnym "czarnowidzem" dalszego funkcjonowania UE jest Janusz Korwin Mikke, który od lat prognozuje rozpad tego (już obecnie) Państwa i często podaje związane z tym daty. Nie ma to żadnego sensu. JKM ostatnio stwierdził ,że musi to robić, bo gdyby nie podał takiej daty , a stałoby sie to nagle, byłaby to dla Niego straszna poruta. :-))))) bez obaw ! każdy myślący samodzielnie wie , jakie są przekonania lidera jedynego ruchu nwolnościowego w Polsce, chociaż nie mam złudzeń ,że w momencie krachu tego socjaldemokratycznego bagienka okaże się ,że najgłośniej ostrzegali Buzek z Kwaśniewskim :-))))) a lemingi to jak zwykle kupią.
aha …akcje PeKaO też w tym roku wzrosły o ponad 20 % , co spotęgowało straty prof Rybińskiego. Trudno, przynajmniej na biednego nie trafiło.
p.s. Na koniec ciekawostka : W listopadzie 2008 Janusz Korwin Mikke w artykule pt: "kiedy nadejdzie kryzys" opublikowanym w NCzas! radzi inwestować pieniądze (czy raczej chronić) w metale szlachetne a konkretnie w srebro. Wówczas uncja srebra wyceniana była na niespełna 10$ . Cena obecna to 30$ a w 2011 cena doszła do niemal 50$/uncja.
Pamiętam ten artykuł, gdyż dyskutowałem pod nim na forum Nczas z kolejnym wcieleniem trolla podążającego jak cień za wszystkimi internetowymi wpisami Korwin-Mikkego. Wówczas tenże troll podpisaywał się @Grzegorz Lewicki czy jakoś podobnie. Teraz pewnie przepoczwarzył się w jakiegoś @Bacę, albo emigranta @spoglądającego z USA. nieważne.
trzydziestokilkulatek, Katolik ,chlop z dziada pradziada, wolnosciowiec.