Nowy redaktor naczelny Uważam Rze ma niewielkie szanse na sukces.
Tygodnik stanie się szybko wydmuszką. Bez tych byłych już autorów straci pazur i stanie się nijaki. Kolejne fakty to potwierdzają.
W najbliższym numerze jeszcze ukarze się parę tekstów byłych autorów, jak chociażby Łukasza Warzechy czy Piotra Gursztyna ale to już ostatnie ich teksty dla tygodnika. Swoje teksty wycofali Bronisław Wildstein i Waldemar Łysiak (ten ostatni zamieścił swój felieton na salonie24.pl)
Wszyscy komentatorzy zgodnie podkreślają że tygodnik bez tych autorów nie ma szans na byt.
Jadwiga Sztabińska, redaktor naczelna „Dziennika Gazety Prawnej” napisała:
Podstawą tygodnika „Uważam Rze” byli ludzie, którzy go tworzyli. Paweł Lisicki, jego wszyscy zastępcy i komentatorzy, to trzon tej redakcji. Nie sądzę, by bez nich ten tytuł miał większe szanse na utrzymanie się na rynku.
– Jeśli "W Sieci" przejmie tę całą żegnającą się z "Uważam Rze" ekipę, ma ogromną szansę, by zaistnieć bardzo mocno na rynku– komentuje Sztabińska.
http://www.press.pl/opinie/pokaz/2167,Odejscia-z-Uwazam-Rze_-to-ogromna-szansa-dla-W-Sieci
– Ta niewielka grupa autorów przyciąga przeszło 100 tys. czytelników, bo ma wyrobione nazwiska i wyrazistych liderów, a nie dlatego, że na rynku nikt nie prezentował takich poglądów. Bez nich "Uważam Rze" ma niewielkie szanse na utrzymanie sukcesu sprzedażowego – mówi Sławomir Jastrzębowski redaktor naczelny "Super Expressu"
Co ciekawe nawet nawet Tomasz Lis ma podobne zdanie.
"Uważam rze" odniosło niewątpliwie sukces. Znalazło swoich czytelników. (…)
Nie było i nie ma marki "Uważam rze". Marką tego pisma byli znani prawicowi publicyści, dla których czytelnicy tę gazetę kupowali. Dlatego nie wiedząc czy odniosą oni sukces w nowym projekcie, przypuszczam, że "Uważam rze" właśnie przechodzi w fazę schyłkową. To i owo wiem o panu Pińskim, który jest nowym naczelnym. Piński, to według mnie przepis na klęskę, i to w ciągu kilku miesięcy (raczej 3 niż 9-ciu). Pan Piński jako namiestnik pana Farfała w "Wiadomościach" był w stanie ręcznie sterując programem prowadzić w wyborach europejskich kampanię ugrupowania Libertas, ale to naprawdę za mało, by kierować tygodnikiem. "Uważam rze" Pińskiego skończy więc zapewne jak Libertas.
http://tomaszlis.natemat.pl/41041,uwazam-rze-sie-dzieje
Już teraz Piński ma problemy. Jak pisze Piotr Gociek, Piński wydzwania do dziennikarzy i ich kusi współpracą z Uważam Rze, wszyscy jednak odmawiają.
Poniżej jeszcze jeden wpis red. Goćka na Facebooku:
"Szanowni Państwo! Przed chwilą otrzymałem od pana Jana Pińskiego., mieniącego się redaktorem naczelnym Uważam Rze (jak sądzę niesłusznie, bo z tego co wiem Paweł Lisicki został zwolniony w trybie nielegalnym – m.in. bez konsultacji ze związkami zawodowymi w Presspublice) esemesa w którym grozi mi pozwem sądowym.
Oświadczam, że od tej chwili będę upubliczniał wszystkie esemesy bądź pisma od tego pana bądź jego prawników. Wzywam także wszystkich dziennikarzy, publicystów i posłów, do których -jak doszły do mnie słuchy – wydzwania tzw. "nowe kierownictwo" tygodnikaUważam Rze, aby ujawniali szczegóły ofert składanych im przez owo towarzystwo. Składam także wyrazy współczucia wszystkim autorom, którzy nie zdążyli wycofać swoich tekstów z najbliższego numeru Uważam Rze."
Wielu czytelników już wyraża bojkot tygodnika. Ilość negatywnych komentarzy pod wywiadem z nowym redaktorem naczelnym Uważam Rze, daje do myślenia i nie wróży dalszych sukcesów.
http://www.rp.pl/artykul/10,956358-Uwazam-Rze–Pismo-dla-ceniacych-prawde.html
Ponad 3,5 tysiąca fanów w ciągu niespełna doby ubyło na oficjalnym profilu tygodnika "Uważam Rze" na Facebooku.
Tymczasem w sieci pojawiają się kolejne ciekawe newsy w sprawie byłej redakcji.
Michał Majewski pisze na Twitterze.
@MajewskiMichal
GH na zamkniętym spotkaniu zapowiedział zemstę na Polityce i Wproście za teksty na swój temat. Wczoraj wyszło kto będzie mścicielem.
GH – to oczywiście Grzegorz Hajdarowicz
Były redaktor naczelny Tomasz Wróblewski Rzeczpospolitej pisze zaś tak.
@tomaawroblewski
Chcę wierzyć że za tym wszystkim stoi tylko szalony wydawca, a nie jakaś logika i spójny plan. Bardzo chcę wierzyć
Robert Mazurek ujawnia ciekawy smsa od polityka PO.
@robert_mazurek SMS sprzed chwili,od ważnego polityka PO:"Przykro mi za to,co zrobili moi koledzy"
Pada także Uważam Rze Historia, bez Piotra Zychowicza który był kołem zamachowym tego pisma będzie trudno go utrzymać na takim poziomie do jakiego byli przyzwyczajeni czytelnicy.
–Potwierdzam, że podałem się do dymisji ze stanowiska wicenaczelnego „Uważam Rze Historia”. O swojej decyzji poinformowałem już nowe kierownictwo redakcji– mówi w rozmowie z Wprost.pl Zychowicz.
–Ze sprzedażą zbliżyliśmy się nawet do 100 tys. egzemplarzy – mówi dla Wprost.pl jeden z współpracowników miesięcznika. – Sprzedaż ostatecznie ustabilizowała się na poziomie 95 tys. A cel, który nam postawiono na początku to miało być 30 tys. przy rentowności ok. 18 tys. egzemplarzy – dodaje.
Obecnie został rozgrzebany świąteczny numer Uważam Rze Historia, nie wiadomo kto go dokończy.
Dla czego zarżnięto redakcję?
Wildstein pisze wprost.
Nowy właściciel chce się pozbyć pisma, które osiąga świetne wyniki. Ta próba domknięcia układu medialnego po raz kolejny obala tezę, że to rynek rządzi mediami w Polsce. Nie, rządzą interesy polityczne, środowiskowe itd. Mylą się jednak ci, którzy myślą, że z tego powodu pozostaniemy bezczynni. Będzie wręcz odwrotnie, możemy im to obiecać. To, co się dzieje w Polsce pod rządami PO, budzi niepokój. Obserwujemy próbę wprowadzenia u nas standardów białoruskich.Na szczęście Polska to nie Białoruś i to się nie uda.
http://niezalezna.pl/35277-bialoruskie-standardy
Rafał Ziemkiewicz ustosunkował się do ostatnich wydarzeń na facebooku.
(…)p. Hajdarowiczowi przekazano ostatnią opozycyjną gazetę – wraz z utworzonym w ostatniej chwili przed transakcją, z nieoczekiwanym sukcesem, tygodnikiem "Uważam Rze" – po to, aby je zniszczył,podobnie jak zrobił to z "Przekrojem" i "Sukcesem". Ostrożnie mówiłem wówczas, że to hipoteza spiskowa, ale, niestety, jedyna pasująca do faktów.(…)
Po raz kolejny postępowanie Hajdarowicza nie daje się zrozumieć ani wyjaśnić w kategoriach biznesowych. Jeżeli ktoś zarzyna kurę znoszącą mu złote jajka, to może to czynić tylko dlatego, że ma za to obiecaną stosowną, zwracającą mu stratę z naddatkiem, gratyfikację. Jaką – nie wiem, ale każdy się domyśla, od kogo.
Tak samo twierdzi Piotr Śmiłowicz w tekście "Macki rządu sięgają Uważam Rze"
(…)rząd w misterny sposób i w białych rękawiczkach pozbył się kolejnego opozycyjnego wobec niego medium.
Czy tak ma wyglądać krzewienie wolności słowa?
http://www.wprost.pl/blogi/piotr_smilowicz/?B=2078
Zaskakuje że temat Uważam Rze, stosunkowo mało zaistniał w niektórych mediach.
Zauważa to Krzysztof Feusette
@FeusetteK
Podobno ludzie wydzwaniają od rana do różnych telewizji z pytaniem, dlaczego milczą one na temat Uważam Rze. Dziękuję dzwoniącym:)
@FeusetteK
Polsat na pytanie telewidza o brak info o URze: Widocznie redakcja uznała, że to nie jest interesujące dla większości spoleczenstwa.
Co ciekawe nawet daleki od sympatii dla prawicy Passent zauważa brak tematu w mediach głównego nurtu.
Oto kontrast: wczoraj wieczorem trudno się było dostać na prawicowy portal „wpolityce”, prawdopodobnie z powodu tego, co dzieje się w tygodniku „Uważam Rze”. Natomiast dzisiaj rano w „Gazecie Wyborczej” nie ma na ten temat ani słowa. Jedne media zachowują powściągliwe, taktowne milczenie, a tymczasem w innych mediach doszło do wybuchu
http://passent.blog.polityka.pl/2012/11/29/wybuch-w-mediach-prawicy/
Polecam także lekturę:
http://www.radiownet.pl/publikacje/semkanie-mam-zludzen
http://www.www.sdp.pl/rozmowa-dnia-pawel-lisicki-29-listopada-2012
http://www.radiownet.pl/publikacje/lisicki-to-moze-byc-decyzja-polityczna
http://gosc.pl/doc/1376467.Jak-w-westernie