Bank HSBC przewiduje dla Polski i Czech dalszy spadek w rozwoju gospodarczym. Potwierdzają to kolejne odczyty indeksu PMI. Dlatego by nastąpiło jakiekolwiek ożywnienie w gospodarce potrzebne są inwestycje w Europie Środkowo-Wschodniej.
Fakty z innego zrodla.
Rumunia oraz inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej dotknięte kryzysem zadłużenia stoją obecnie w obliczu zagrożenia drugą recesją. Dlatego w celu ożywienia własnych gospodarek chciałby zaprosić chińskich inwestorów do inwestowania w ich krajach.
Przykładowo rumuńskie ministerstwo gospodarki zaprosiło chińskie firmy do zainwestowania w krajowy sektor energetyczny, zwłaszcza w budowę elektrownii oraz w projekty infrastrukturalne. Podczas swojej wizyty w Chinach rumuński wiceminister gospodarki Rodin Traicu powiedział, że Rumunia złożyła Chinom ofertę inwestycyjną wartą 3 mld dolarów. W jej ramach miałaby zostać wybudowana elektrownia wodna oraz elektrociepłowania. Ponadto guangdońska firma China Guangdong Nuclear Group miałaby zainwestować w rumuński projekt elektrowni atomowej Cernavoda.
Rumuński wiceminister zapewnia, że Rumunia jest bardzo otwarta na chiński kapitał oraz podkreśla, że Rumunia chciałaby się stać dla Chin drzwiami do inwestowania w całej Europie. Podkreślił, że chińskie inwestycje byłby powiewem świeżości. Rumunia z zadowoleniem widziałaby chińskie inwestycje w energetyce jądrowej, wiatrowej, wodnej, cieplnej oraz w realizacji projektów infrastrukturalnych.
Obok Rumunii również Węgry, Łotwa i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej widzą w chińskich inwestycjach wielką szansę dla siebie. Niektóre kraje planują nawet wprowadzenie preferencyjnej polityki imigracyjnej, by tylko przyciagnąć chińskich inwestorów. Trzech węgierskich parlamentarzystów zaproponowało, by osoby, które kupią rządowe obligacje za minimum 250 tys. euro mogli otrzymać kartę stałego pobytu lub nawet obywatelstwo. Mihaly Babak jeden z autorów tej propozycji podkreśla, że taka możliwość skierowana byłaby przede wszystkim do przedsiębiorców z Chin, którzy zechcą zainwestować na Węgrzech.
Podobną politykę w 2009 roku wprowadziła Łotwa. Wówczas określono, że osoba fizyczna która zainwestycje 150 tys. euro uzyska kartę stałego pobytu. Łotewski rząd liczył głównie na inwestorów z Rosji i Chin oraz innych gospodarek wschodzących.
Polska, która w ostatnich latach utrzymuje wzrost gospodarczy również podkreśla swoją otwartość na chińskie inwestycje. Polski rząd wskazuje miejsce – Lotnisko Modlin pod Warszawą, które obecnie jest rozbudowywane, a wokół którego ma powstać specjalna strefa ekonomiczna. Poczynione zostały już duże kroki administracyjne, jak na przykład wykupienie ziemi oraz przygotowano założenia polityki podatkowej.
Analitycy podkreślają, że duża przychylność dla chińskich inwestycji ze strony państw Europy Środkowo-Wschodniej wynika z problemów gospodarczych w w tym regionie Europy. Mimo wielu działań podejmowanych w walce z kryzysem nie widać poprawy. Polska, Czechy, Węgry od czwartego kwartału ubiegłego roku coraz bardziej odczuwają spowolenienie gospodarcze, a nawet zagrożone są drugą falą recesji. Największy spadek doświadczyły Węgry i Czechy. Tymczasem Polska choć odczuwa spowolnienie, to jednak się rozwija choć wolniej, niż to było w minionym roku.
Bank HSBC przewiduje dla Polski i Czech dalszy spadek w rozwoju gospodarczym. Potwierdzają to kolejne odczyty indeksu PMI. Dlatego by nastąpiło jakiekolwiek ożywnienie w gospodarce potrzebne są inwestycje w Europie Środkowo-Wschodniej.
Zachodnia Europa oraz Stany Zjednoczone są głównym źródłem kapitału dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak oba te obszary dotknięte są kryzysem i dlatego państwa środkowoeuropejskie z zaproszeniem do inwestowania zwrócili się do drugiej co do wielkości gospodarki na świecie – Chin.
Ponadto kraje Europy Środkowej i Wschodniej i Chiny pozostają ze sobą w przyjaźni oraz utrzymują bliskie kontakty polityczne, co jest solidną podstawą do współpracy w dziedzinie inwestycji oraz handlu. W ostatnich latach odbyły się dwustronne wizyty na wysokim szczeblu, które są kontyunacją wcześniejszej polityki współpracy. Z wizytą w Chinach był prezydent Polski Bronisław Komorowski, a z 16 przywódcami Europy Środkowo-Wschodniej spotkali się w Warszawie chiński premier Wen Jiabao oraz wicepremier Li Keqiang, gdzie podpisano szereg umów o współpracy. Kolejnym krokiem zacieśnienia współpracy państw Europy Środkowej i Wschodniej oraz Chin było otwarcie we wrześniu tego roku w Pekinie sekretariatu współpracy Chin i państw Europy Środkowo-Wschodniej.
Zdaniem analityków obecna sytuacja w światowej gospodarce sprzyja współpracy na polu gospodarczym między Chinami a państwami Europy Środkowej i Wschodniej. Jak podkreślają jest to w interesie obu stron. Inwestycje mogą być realizowane na różne sposoby: udzielenie kredytów, zakup obligacji, bezpośrednie inwestycje oraz wszystkie te formy, które pobudzą wzrost gospodarczy i utworzą nowe miejsca pracy. Jednocześnie w ten sposób chińskie firmy mogłyby wejść na rynek Unii Europejskiej. Ponadto, stosunkowo niskie ceny aktywów w Europie Środkowej i Wschodniej, również zachecają do inwestowania oraz stwarzają szansę chińskim firmom na realne duże dochody.
Zrodlo:http://polish.cri.cn/561/2012/11/02/21s113050.htm
China Radio International.CRI. All Rights Reserved.
16A Shijingshan Road, Beijing, China
______________________
http://www.hsbcprivatebank.com/offices/europe-middle-east.html