Skarb, o który musimy się troszczyć
09/11/2012
392 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Rozmowa z Thomasem Murphym, sekretarzem stowarzyszenia „Una Voce”, działającego na rzecz ochrony i propagowania liturgii łacińskiej w Kościele
Ojciec Święty postawił przed ludźmi Boga wielkie zadanie, ofiarowując nam nadzwyczajne formy rytu rzymskiego jako cenny skarb, o który musimy się troszczyć. „Summorum Pontificum” jest darem ofiarowanym po to, aby służył dobru wiernych. Hojność Papieża wymaga hojności od każdego z nas – mówi w rozmowie z PCh24.pl Thomas Murphy, sekretarz stowarzyszenia „Una Voce.Tuż po święcie Wszystkich Świętych odbyło się w Rzymie szczególne spotkanie – pielgrzymka zwolenników liturgii łacińskiej. Punktem kulminacyjnym uroczystości stała się, oczywiście Msza Święta odprawiona w Bazylice Świętego Piotra.
– Papież Benedykt XVI opublikował swój dekret poświęcony tradycyjnej liturgii łacińskiej, zwany „Summorum Pontificum” w 2007 roku. Msza Święta odprawiana według tradycyjnego rytu łacińskiego w ostatnią sobotę, 3 listopada, nie była pierwszą Mszą celebrowaną przez kardynała w bazylice papieskiej na przestrzeni lat, jakie upłynęły od tej chwili. Rzymskie spotkanie było jednak najbardziej znaczącą okazją do odprawienia uroczystej Eucharystii w rycie łacińskim na przestrzeni tych ostatnich pięciu lat.
Mszę Świętą według tradycyjnego rytu odprawił kardynał Antonio Cardinal Cañizares Llovera. Stoi on na czele watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. To chyba wymowny znak dla wiernych przywiązanych do liturgii łacińskiej.
– Kilka dni przed tym wydarzeniem kardynał Antonio Cañizares Llovera w ten sposób przedstawił powód, dla którego zdecydował odprawić się tę Mszę Świętą: „Jest to sposób na to, aby pozwolić innym ludziom zrozumieć, że używanie specyficznych form rytu rzymskiego jest rzeczą normalną.”
Jak opisałby Pan atmosferę tej szczególnej pielgrzymki?
– Pierwszym wyjątkowo poruszającym momentem pielgrzymki do Rzymu stało się wejście w uroczystej procesji głównymi drzwiami Bazyliki tysięcy pielgrzymów, śpiewających tradycyjny hymn łaciński: „Veni Creator Spiritus”. Przybyli oni do Stolicy Piotrowej po to, aby okazać jedność z Ojcem Świętym i podziękować Bogu za wolność odprawiania nabożeństw według tradycyjnej liturgii łacińskiej, jaka została nam zagwarantowana dzięki ogłoszeniu „Summorum Pontificum”.
Jak liczna grupa pielgrzymów-tradycjonalistów odwiedziła Rzym w tych dniach?
– Do Stolicy Piotrowej przybyło ponad tysiąc pielgrzymów ze wszystkich stron świata – poczynając od Afryki, Ameryki i Australii, na krajach Europy kończąc.
Niektórzy z nich przebyli zatem wiele tysięcy kilometrów.Co stanowiło ich motywację do udania się w taką podróż?
– Wszyscy oni kierowani byli pragnieniem nawiedzenia Świętego Miasta, siedziby papieży. Msze Święte według Mszału z 1962 roku odprawiono w kilku rzymskich bazylikach specjalnie z myślą o pielgrzymach. Niezależnie od tego odprawiono Msze według rytu łacińskiego w kościołach, gdzie celebruje się je każdego tygodnia.
W których rzymskich kościołach wierni przywiązani do tradycyjnego rytu mają możliwość uczestniczenia w łacińskiej Mszy Świętej?
– Organizatorami Mszy odprawianych według tradycyjnego rytu jest Instytut Chrystusa Króla, Bractwo Świętego Piotra oraz Franciszkanie Niepokalanej, w rozmaitych częściach miasta.
Po Mszy Świętej odprawionej w Bazylice Świętego Piotra odbyła się konferencja poświęcona papieskiemu motu proprio, ogłoszonemu w 2007 roku.
– Konferencja zatytułowana została “Żyjąc w oczekiwaniu na ‘Summorum Pontificum’. Zadedykowaliśmy ją śp. kardynałowi Alfonsowi Sticklerowi (1910-2007) oraz śp. Michaelowi Daviesowi (1936-2004). Głos zabrali kardynał Raffaele Farina, były szef Biblioteki Watykańskiej, Leo Darroch, przewodniczący Międzynarodowej Federacji “Una Voce”, a także ja, sekretarz tej organizacji. Podzieliłem się z uczestnikami konferencji taką myślą: Ojciec Święty postawił przed ludźmi Boga wielkie zadanie, ofiarowując nam nadzwyczajne formy rytu rzymskiego jako cenny skarb, o który musimy się troszczyć. „Summorum Pontificum” jest bezinteresownym darem ofiarowanym po to, aby służył dobru wiernych. Hojność Papieża wymaga hojności od każdego z nas. Zapraszam każdego do przyłączenia się do stowarzyszenia „Una Voce” lub lokalnych organizacji współpracujących z nami, aby w ten sposób odpowiedzieć szczodrym gestem naszemu Ojcu Świętemu.
Owocem rzymskiej pielgrzymki jest zatem podjęcie konkretnego zobowiązania na przyszłość?
– Federacja „Una Voce” działa stale – w Rzymie i w całym Kościele – na rzecz zachowania tradycyjnej liturgii łacińskiej. Już teraz zaczynamy przygotowywać się do naszego Walnego Zgromadzenia, które odbędzie się za rok w Rzymie, także w listopadzie.
Dziękuję za rozmowę.
za: http://marucha.wordpress.com/2012/11/08/skarb-o-ktory-musimy-sie-troszczyc/