W tym roku pogoda idealnie dopasowała się do Standardowego Kalendarza Polskiego. Koniec polskiej jesieni, „babiego lata”, Indian Summer. Ostatnie zielone liście znikają, złote brązowieją i opadają. Nadchodzi jesień. Szaruga.
Przyroda zaczyna umierać. Z utęsknieniem czekamy na 24-XII – początek zimy, która litościwie przykryje tę martwotę białą opończą. .