Dzisiejszy (piątkowy) numer GW zawiera obszerny wywiad z Arturem Zielińskim – komornikiem przy sądzie rejonowym w Inowrocławiu.
1.
Marcin Kowalski: Naprawdę śpi pan spokojnie?
Artur Zieliński: – Oczywiście, bo żyję w zgodzie z samym sobą, z moją wiarą i zasadami.
A dzieci w snach nie płaczą, nie ciągną za ręce, nie błagają o litość?
– Dzieci dłużnika czy wierzyciela?
Wyrzuca pan z domu dłużników.
– Nie wyrzucam, lecz eksmituję i nie zawsze to są dłużnicy, czasem na przykład psychopaci…
2.
Proszę pamiętać, że większość eksmisji do miejskich pomieszczeń oznacza dla eksmitowanych polepszenie warunków życia, a nie pogorszenie. Z melin, zawilgoconych nor, po których biegają szczury, trafiają do czystych, wyremontowanych lokali.
3.
Przestrzegam przed słowem „chwilówka”, bo znam ofiary tego systemu. Nieprawdopodobne, że w majestacie prawa można pożyczyć półtora tysiąca złotych i stracić majątek całego życia.
4.
Dla komornika wyznacznikiem prawa jest wyrok z klauzulą wykonalności. Nie badam słuszności jego wydania, nie mogę go kwestionować. Podobnie jak administracja więzienia nie bada, czy skazany, który przybył odbyć karę, został skazany w sprawiedliwym procesie.
5.
Myśli pan, że komornik nie jest człowiekiem? (…) Raz siekiera przeleciała mi koło ucha.
6.
Nie ma eksmisji nie do przeprowadzenia. To tylko kwestia czasu.
7.
…nad dłużnikiem wciąż jest rozpostarty zbyt duży parasol ochronny.
8.
…zmiany w prawie coraz bardziej dostrzegają wierzyciela, nie tylko dłużnika.
9.
…zmiany idą w dobrym kierunku. (…) Od listopada 2011 roku możemy już wraz z dłużnikiem eksmitować jego domowników.
10.
Od 2005 roku nie wykonujemy już eksmisji „na bruk”. Mogę eksmitować do lokalu socjalnego, pomieszczenia tymczasowego, lub – to bardzo pomocna nowość – do noclegowni.
11.
To już nie mój problem. (…) Dłużnika. On dopuścił do sytuacji, w której się znalazł.
12.
Myślę, że wystarczy cytatów.
Wedle pana komornika dłużnik ma ciągle zbyt wiele praw oraz jest wyłącznie winien sytuacji, w jakiej się znalazł.
Artur Zieliński jest funkcjonariuszem państwowym.
Jego wypowiedzi odzwierciedlają stosunek Państwa do obywateli.
Jeśli obywatelu popadłeś w kłopoty ze strony państwa możesz liczyć jedynie na kopniaka.
13.
Przeraża mnie natomiast co innego – prawo, które jest najbardziej nieludzkie w całej Unii Europejskiej funkcjonariusz uważa za nazbyt liberalne w stosunku do dłużnika.
Czy Zieliński w swoim myśleniu jest odosobniony?
Obawiam się, że jest to pytanie retoryczne…
12 10.2012