Nie tak łatwo zatuszować przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Takie czasy nastały, ach ta technika 🙂
Kolejny raz do Polski przyleciał profesor Nowaczyk.
Przedstawia kolejne informacje o katastrofie smoleńskiej.
Pełny wykład tutaj:
Prof. Nowaczyk m inn porusza temat zarejestrowanego przez sensor "efektu ladowania".
Chodzi o to, że w momencie dotknięcia kołami pasa trzon amortyzatora podwozia
przemieszcza się wewnątrz jego cylindra – w ten sposób amortyzując efekt lądowania.
Podobnie jest w każdym z kół samochodu.
Przemieszczenie się tego trzonu jest rejestrowane przez sensor.
Pisząc najprościej – wygląda to tak, jakby siła w kierunku pionowym "popchnęła" koło podwozia
w górę.
Profesor fakt zarejestrowania tego efektu nie wyjaśnia ostatecznie, przypuszczając, że być może w
koło podwozia (lub samo podwozie) uderzył jeden ze szczątków samolotu.
Jeśli jednak hipotetycznie, miałby miejsce wybuch w samolocie – to szczątki leciałyby na zewnątrz, we wszystkich kierunkach a nie od dołu – z miejsca poniżej podwozia.
Wyjaśnienie mogłoby być inne dla tego efektu.
Tu-154 M miał wypuszczone podwozie, które jak napisałem powyżej, nie może być sztywne a efekt
przemieszczenia się trzonu amortyzatora – połączonego na sztywno z kołem – pojawiłby się również wtedy,
gdyby jakaś siła w kierunku pionowym pojawiła się "z góry" i zadziałała na całą konstrukcję samolotu.
Wówczas "elastyczny element łączący koło samolotu z jego strukturą" – poddałby się i efekt byłby
podobny do tego przy lądowaniu.
Oto wykres przciążeń pionowych przed katastrofą, ze str 18 Załącznika do Raportu Millera:
Czas 08.40.55 08.41.00
Ten wykres przedstawia efekt przeciążenia pionowego – tak jakby jakaś ogromna siła
"pchnęła" samolot w kierunku pionowym w dół, w kierunku ziemi.
Te przeciążenia pojawiają się jak widać z wykresu kilka razy.
Jaka jest tu istotna informacja?
Ano dokładny czas w którym sesnor z podwozia zapisał jako efekt "lądowania".
Może ktoś z blogerów NE ten czas zna?
Warto przy okazji pamiętać, że komisja Millera dokonała pewnych przesunięć czasowych ( o ile pamiętam to 3,5 sek) "dopasowując" zapisy rejestratorów.
Blogera Zawiszę – proszę by nie pisał swoich komentarzy pod tym postem.
Zyje dosc dlugo i staram sie myslec. W zyciu dzialam na wielu obszarach :-) Fizyka, sztuka inzynierska i logika - to podstawy myslenia racjonalnego. Ale równiez wiem sporo o duchowosci. Bo przed nia przyszlosc.