Oto kilka zdjęć z OB-CIACHU, który odbył się 19 marca w Złotych Tarasach w Warszawie. Wyszłam wcześniej, nie mam więc zdjęć z wysyłania Marzanny Medianny do Moskwy. Polecam znakomite filmiki z tego wydarzenia, które znajdziecie na blogu Intuicji (tam także informacje o przeszłych i przyszłych akcjach, nie tylko "obciachowych"). I jeszcze na dodatek zdjęcia Polona z akcji. Jak zwykle zaznaczam, że jeśli ktoś rozpoznaje się na zdjęciach i nie życzy sobie, żeby jego zdjęcie wisiało na tej stronie, proszę pisać w komentarzach, na PW lub, jeśli trafi się ktoś nie posiadający konta na Nowym Ekranie, na maila hskowron@wp.pl. Wtedy zdjęcie usunę. Zaczęło się od przystrajania Marzanny, którą wykonała w domu Dżoana. Marzanna, która miała główkę z logo TVN oraz ciało […]
Oto kilka zdjęć z OB-CIACHU, który odbył się 19 marca w Złotych Tarasach w Warszawie. Wyszłam wcześniej, nie mam więc zdjęć z wysyłania Marzanny Medianny do Moskwy. Polecam znakomite filmiki z tego wydarzenia, które znajdziecie na blogu Intuicji (tam także informacje o przeszłych i przyszłych akcjach, nie tylko "obciachowych"). I jeszcze na dodatek zdjęcia Polona z akcji.
Jak zwykle zaznaczam, że jeśli ktoś rozpoznaje się na zdjęciach i nie życzy sobie, żeby jego zdjęcie wisiało na tej stronie, proszę pisać w komentarzach, na PW lub, jeśli trafi się ktoś nie posiadający konta na Nowym Ekranie, na maila hskowron@wp.pl. Wtedy zdjęcie usunę.
Zaczęło się od przystrajania Marzanny, którą wykonała w domu Dżoana. Marzanna, która miała główkę z logo TVN oraz ciało z GW (chyba?) otrzymała między innymi spódniczkę z "ałtorytetów" medialnych takich jak panowie Kuźniar czy Wojewódzki oraz pani Olejnik.
Później nasi nieustraszeni reporterzy wyruszyli z gotową Marzanną w lud:
Wstrząsający materiał autorstwa Carcinki, która dokumentowała to wydarzenie można obejrzeć m. in. na blogu Carcajou.
Ludzi było na pierwszy rzut oka mniej niż przed miesiącem, ale wynikło to chyba z tego, że było znacznie mniej miejsc siedzących – zabrakło fontanny, która była zabudowana sceną, oraz części stolików.
Poza stałymi bywalcami dostrzegłam jednak nowe twarze, więc nie było źle 🙂 Jak zwykle stawili się ludzie w różnym wieku i z najrozmaitszymi gazetami. Toczyły się bardzo ciekawe dyskusje, podpisywano petycje, m. in. w sprawie ustanowienia rocznicy śmierci rtm. Pileckiego europejskim Dniem Bohaterów Walki z Totalitaryzmem (więcej na ten temat tutaj).
Do zobaczenia na kwietniowym OB-CIACHU (jak zwykle – trzecia sobota miesiąca, godz. 12:00). To okazja do spotkania z naprawdę ciekawymi ludźmi, włączenia się w różne ważne akcje, a także sobotniego spaceru z rodziną lub przyjaciółmi 🙂 Mam nadzieję, że wiosenna pogoda dopisze, bo jeśli się nie mylę, w kwietniu wracamy na Krakowskie Przedmieście.
A wcześniej – pamiętajcie o 10 kwietnia. Bądźcie wtedy w Warszawie. Odwiedzajcie blog carcajou, na którym wszelkie informacje na temat LASU SMOLEŃSKIEGO.