Macierzyństwo a Przymus ekonomiczny
08/10/2012
441 Wyświetlenia
0 Komentarze
6 minut czytania
Myśl konserwatywna dąży do wprowadzenia minimum trzyletniego, pełnopłatnego urlopu macierzyńskiego z gwarancją ponownego zatrudnienia, na stanowisku co najmniej równorzędnym i zindeksowanym płacowo.
Zadaniem Myśli konserwatywnej – poszukującej przyszłych rozwiązań ustrojowych, z uwagi na widoczną zapaść
państwa prawa – jest taki wpływ na kształtowanie
Prawa wyłonionego, aby wspomagało ono
tworzenie alternatyw eliminujących
przymus ekonomiczny, jako
kryterium doboru miejsca, czasu i okoliczności, kiedy to Kobieta w Małżeństwie przemienia się w Matkę, a sakramentalny związek dwojga indywidualnych Osób ludzkich Płci odmiennej, staje się
pełnoprawną cywilizacyjnie Rodziną.
Przymus ekonomiczny jest zjawiskiem szczególnie potępianym przez Konserwatyzm etyczny, z uwagi na jego ograniczanie Wolności wyboru przez Osobę ludzką, co w sytuacji Kobiety i przyszłej Matki, egzystującej w warunkach regulacji
państwa prawa, przekłada się niejednokrotnie nie tylko na paniczny lęk przed
ekonomicznymi następstwami Stanu Błogosławionego, ale doprowadza do
sprzecznych z etyką Cywilizacji Łacińskiej decyzji popychających do Mordu na Nienarodzonym, albo porzuceniem – często ze skutkiem śmiertelnym – noworodka; oddaniu Dziecka w ręce Osób trzecich, lub – co gorsza pod
opiekę państwa.
Jednocześnie, a co wynika z powyższego, Konserwatyzm etyczny wspiera kształtowanie Prawa w kierunku wyłaniania regulacji
stojących na straży Życia od momentu Jego poczęcia, aż do naturalnej śmierci, a w kwestii zapłodnienia
In vitro, przejmuje zdanie w tej sprawie od Katolickiej Nauki Społecznej.
Sformułowanie „stanie na straży”, nie oznacza dla Myśli konserwatywnej penalizacji powyżej opisanych zachowań i zjawisk, lecz wytworzenie systemowej alternatywy, np. w postaci kompleksowych zmian dotychczasowych regulacji mechanizmów rynkowych, przynoszących poprawę warunków ekonomicznych Obywateli, a także wskazywanie wzorców moralnych.
Zmiany te, konieczne – zdaniem Konserwatyzmu etycznego – do dalszego rozwoju na ziemiach Rzeczypospolitej, uzyskać można poprzez uwolnienie Obywateli od ciężaru utrzymywania państwa prawa i podobnych do niego ustrojów totalnych, opierających się na grabieży pod przymusem podatkowym.
Dalej formułując zagadnienia związane z Macierzyństwem, Myśl konserwatywna opowiada się za rozwiązaniami wykluczającymi możliwość
aborcji – którą nazywa jej imieniem własnym, czyli
Mordem na Nienarodzonym, –
eutanazji – którą nazywa jej imieniem własnym, czyli
Mordem na Niedołężnym – oraz wszelkich form
eugeniki, do których zalicza nie tylko procedury
In vitro, ale także wszelką
manipulację genetyczną na zarodkach Człowieka.
Stając po stronie Rodziny i w niej Wychowania, Myśl konserwatywna wspiera kształtowanie Prawa wyłonionego w kierunku likwidacji wszelkich „przechowalni” dzieci, typu żłobków i przedszkoli, przychylając się i sugerując jednocześnie regulacje, pozwalające Matkom, które z własnej Woli wybrały pracę zarobkową, na minimum trzyletni, pełnopłatny urlop macierzyński z gwarancją ponownego zatrudnienia, na stanowisku co najmniej równorzędnym, ze zindeksowanym wynagrodzeniem.
Formę finansowania tych urlopów, konserwatyzm pozostawia gestii Ciał Przedstawicielskich, na których terytorium działania kwestia ta występuje, samemu sugerując wyłanianie Prawa umożliwiającego alternatywę, pomiędzy
dobrowolnym ubezpieczeniem w prywatnych zrzeszeniach Osób, wyrażających Wolną wolę opłacania składek pokrywających przyszłe koszty opieki nad Macierzyństwem, a korzystaniem z działalności
Dobroczynnej, która jest jednym z
etycznych wymogów w Cywilizacji Łacińskiej.
Jednocześnie, Myśl konserwatywna kategorycznie oświadcza się przeciwko interwencjonizmowi państwowemu w życie Rodziny, polegającemu na wprowadzania jakichkolwiek subwencji, w rodzaju „becikowego” tudzież „ulg”, wytwarzających i wspierających mechanizmy zależnościoraz osłabiających własną inicjatywę Obywateli, jako wysoce nieetyczne i nie leżące w gestii państwa, które nie może być dystrybutorem Dóbr zabranych Obywatelom.
Ceterum censeo Conventum esse delendum